W dodatku przez chwilę mieliśmy na koncie cztery krążki, bo Marcin Lewandowski przybiegł na metę w biegu na 800 m tuż za plecami Adama Kszczota i zajął trzecie miejsce. Na finiszu postawił jednak stopę poza linią bieżni. Kilkanaście minut po zakończeniu biegu Polakowi odebrano trzecią lokatę (po obejrzeniu powtórek wideo sztab szkoleniowy Lewandowskiego nie złożył protestu).
Mieliśmy też kilka czwartych i piątych miejsc, w tym jedno z udziałem poznanianki, Patrycji Wyciszkiewicz, w sztafecie 4x400 metrów. Zawodniczka Olimpii Poznań dobrze pobiegła na trzeciej zmianie, ale nie była już w stanie odrobić straty z wcześniejszych dwóch zmian. Początkowo Polki zajęły piąte miejsce, ale potem sędziowie zdyskwalifikowali sztafetę rosyjską i nasze panie znalazły się tuż za podium.
Po sobotnim triumfie Kamili Lićwinko w skoku wzwyż pierwsza burzę braw zebrała w niedzielę Angelika Cichocka, która po niesamowitym finiszu w biegu na 800 m przegrała jedynie z Amerykanką Chanell Price.
Do finału zawodniczka pochodząca z małej kaszubskiej miejscowości Mściszewice przystąpiła z najlepszym wynikiem uzyskanym w piątkowych eliminacjach - 2.00,37.
– Trochę pogubiłam się w środku dystansu, kiedy chciałam wyprzedzać, a później musiałam odrabiać straty. Na szczęście wystarczyło mi sił, znalazłem też dla siebie miejsce na bieżni, żeby wyprzedzić dziewczyny, które szły ławą. W pewnym momencie postawiłam wszystko na jedną kartę. Byłam rozpędzona i zdecydowała się iść do końca. Starałam się też zachować czujność, bo na tym dystansie akcja rozgrywa się błyskawicznie. Trzeba też walczyć o każdy centymetr – stwierdziła 26-letnia zawodniczka, która w Sopocie odniosła największy sukces w karierze.
Droga do niego prowadziła przez... Etiopię. – To było niesamowite doświadczenie, nie tylko treningowe, ale także kulturowe. Zderzyłam się z innym światem, zobaczyłam jak żyją i funkcjonują inni ludzie. To był duży szok i okazja do refleksji nad swoją karierą i życiem. Poza tym na wysokości 2700 m czułam się jak amatorka, która dopiero zaczyna przygodę ze sportem. Samo rozbieganie było dla mnie wielką męczarnią i nie wiedziałam, co z tego wyjdzie. A wyszedł medal mistrzostw świata. Podjęłam ryzyko, ale opłaciło się, bo kto nie ryzykuje, ten nie pije szampana – zakończyła wicemistrzyni świata.
W sobotnich półfinałach na 60 m wystartowali Remigiusz Olszewski (AZS Poznań) i Dariusz Kuć (Zawisza Bydgoszcz). Olszewski zajął ósme miejsce w swojej serii, z czasem 6.66.
– Szału nie było. Liczyłem na trochę szybsze bieganie, ale nie było też wstydu. Cieszę się, że byłem w półfinale. To dobry prognostyk na sezon letni – przyznał poznański sprinter.
Kilka minut po nim na bieżni pojawił się Kuć. W eliminacjach ustanowił rekord życiowy (6.58) i zamierzał go poprawić w półfinale. Skończyło się na dobrych chęciach. – Gorzej wyszedłem ze startu, po pierwszych trzech krokach. Później ciężko było to nadrobić. Liczyłem na finał, ale w tym roku poziom był wyższy niż przed laty. Przyznam, że w piątek czułem się lepiej. Nie przespałem ostatniej nocy, chyba z powodu dużych emocji – tłumaczył spirnter z Bydgoszczy.
Trzecią reprezantantką Wielkopolski w Sopocie, obok Wyciszkiewicz i Olszewskiego, była Anna Jagaciak (Juvenia Puszczykowo). Swój występ w trójskoku zakończyła jednak na eliminacjach.
Wyniki halowych MŚ w lekkiej atletyce w Sopocie:
skok wzwyż kobiet: 1. Kamila Lićwinko (Polska) i Maria Kuczina (Rosja) po 2.00 m, 3. Ruth Beitia (Hiszpania) 2.00, 4. Justyna Kasprzycka (Polska) 1.97 .
800 m kobiet: 1. Chanelle Price (USA) 2.00,09 , 2. Angelika Cichocka (Polska) 2.00,45, 3. Marina Arzamasowa (Białoruś) 2.00,79.
800 m mężczyzn: 1. Mohammed Aman (Etiopia) 1.46,40, 2. Adam Kszczot (Polska) 1.46,76, 3. Andrew Osagie (Wielka Brytania) 1.47,10.
skok wzwyż kobiet: 1. Yarisley Silva (Kuba) 4,70, Angelika Sidorowa (Rosja) i Jirina Swobodowa (Czechy) po 4,70, 4. Fabiana Murer (Brazylia) 4,70, 5. Anna Rogowska (Polska) 4,65 .
400 m kobiet: 1. Francena McCorory (USA) 51,12, 2. Kaliese Spencer (Jamajka) 51.54, 3. Shaunae Miller (Bahamy) 52.06, 4. Justyna Święty (Polska) 52.20 .
4x400 m kobiet: 1. USA 3:24.83, 2. Jamajka 3:26.54, 3. Wielka Brytania 3:27.90, 4. Polska (Ewelina Ptak, Małgorzata Hołub, Patrycja Wyciszkiewicz z Olimpii Poznań, Justyna Święty) 3:29.89.
4x400 m mężczyzn: 1. USA 3:02.13 (rekord świata), 2. Wielka Brytania 3:03.49. 3. Jamajka 3:03.69, 4. Polska 3:04.39.
Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
