- Poznań, jak każde duże miasto, jest wymagającym miejscem pracy dla karetek pogotowia. Pojazdy te zużywają się tu szybciej niż w mniejszych ośrodkach - tłumaczył w piątek powody zakupu pojazdów Marek Woźniak, marszałek.
Łączny koszt inwestycji wyniósł ponad 1,2 mln złotych. Środki te pokrył poznański i pilski Wojewódzki Ośrodek Ruchu Drogowego.
- Zakup tych pojazdów był możliwy dzięki rozsądnemu gospodarowaniu. Dumni mogą się czuć wszyscy kursanci zdający egzamin na prawo jazdy. To również dzięki ich opłatom możemy poprawiać bezpieczeństwo w mieście - zaznaczył Wojciech Jankowiak, zastępca marszałka województwa.
Nowe ambulanse są obecnie najnowocześniejszymi działającymi karetkami. Marcin Zieliński, dyrektor rejonowej stacji pogotowia, wyjaśniał jednak, że sprzęt ratunkowy szybko przestaje spełniać wymagane kryteria.
- Ambulans jeżdżący w mieście musi być dynamiczny, porusza się w dużym ruchu. Niektóre z naszych pojazdów mają już po 400 tys. km przebiegu. Teraz zostaną odsunięte do roli rezerwowych - mówił.
- To jak przesiąść się z syrenki do mercedesa - porównywał M. Zieliński.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?