Tu nie zapomina się o seniorach. Powstaje Dom Integracji Międzypokoleniowej w Kórniku

O samym pomyśle powstania takiego miejsca myślano już kilka lat. Wiele osób zaznaczało potrzebę zbudowania obiektu, w którym będą mogły być realizowane różne działania dla lokalnych mieszkańców.

Można powiedzieć, że zbiegły się ze sobą linia potrzeby i linia możliwości finansowych. Dzięki temu udało się to przygotować. Warto jednak wspomnieć, że duży wpływ na zrealizowanie tej inicjatywy miało Stowarzyszenie „Wspaniała Siódemka”

– mówi Robert Jankowski, kierownik Wydziału Komunikacji Społecznej i Inicjatyw Lokalnych w Kórniku.

W budynku, w którym będzie się mieścił dom, wciąż trwają prace budowlane i wykończeniowe. Kolejnym krokiem będzie zakup niezbędnego sprzętu, wyposażenia oraz umeblowanie pomieszczeń.

Staramy się podchodzić do tematu kompleksowo, tzn. zanim zdecydujemy się na zakup konkretnego produktu, sprawdzamy go – pytamy seniorów, na jakim krześle lepiej się im siedzi, wybieramy takie stoły, w których można regulować blat, by ułatwić korzystanie z nich osobom niepełnosprawnym. Chcemy, by była to przestrzeń wygodna i komfortowa dla każdego

– podkreśla Jankowski.

Co więcej, jedno z wejść jest przystosowane do osób niepełnosprawnych, a wszystkie korytarze i przejścia mają odpowiednią szerokość dla wózków inwalidzkich.

Do tej pory wszystkie działania przebiegają w zaplanowanych terminach, dlatego prawdopodobnie już pod koniec listopada lub na początku grudnia będzie można korzystać z oferty Domu Integracji Międzypokoleniowej.

Z kolei 6 września odbyło się spotkanie Burmistrza Miasta i Gminy Kórnik z organizacjami pozarządowymi, ośrodkami zdrowia i wykładowcami, którzy będą chętni na nawiązanie współpracy z Domem. Działania, jakie są zaplanowane, będą miały bardzo różnorodny charakter. Korzystać z nich będą mogli wszyscy – dorośli, młodzież, dzieci, a przede wszystkim seniorzy.

Ten szybko zmieniający się świat zapomniał o tych grupach, które za nim nie nadążają. Od lat 90. zmieniło się w naszej rzeczywistości wszystko i nie zauważyliśmy potrzeb tych najstarszych dzisiaj osób. Jako Polska, niestety, nie chwyciliśmy seniorów za rękę i ich przez to nie przeprowadziliśmy. Nie pokazaliśmy im chociaż, że komórki nie są straszne. Wiele seniorów wciąż jest nimi przestraszona i nie chce ich używać. Poprzez nasz projekt pomożemy im i udowodnimy, że te wszystkie nowe rzeczy nie są groźne

– zaznacza Jankowski.

Ponadto dodaje też, że w niektórych miejscach jedyną instytucją, do której mogą i chcą się udać osoby starsze, jest kościół. Jednak takich obiektów, do których będą mogli przyjść, spędzić czas, nauczyć się czegoś, powinno być znacznie więcej.

Działania dotyczące profilaktyki zdrowotnej, spotkania z ciekawymi osobami, warsztaty i zajęcia tematyczne, a także spotkania towarzyskie i wieczorki taneczne – to tylko niektóre zaplanowane propozycje na funkcjonowanie Domu. Warto wspomieć, że będzie się tam mieścić również świetlica socjoterapeutyczna.

Rozmawialiśmy z wieloma lokalnymi organizacjami, stowarzyszeniami, pytaliśmy ich, co mogą nam zaproponować. Taką docelową grupą społeczną będą seniorzy, ale nie zapominamy o innych, dlatego chcemy, by te nasze propozycje były bardzo różne od wspólnej gimnastyki przez spotkania dla przyszłych mam aż po dyskoteki

– opowiada Jankowski.

Nazwa instytucji nie jest przypadkowa. Dom faktycznie ma stać się miejscem realnej integracji międzypokoleniowej, np. poprzez spotkania położnej z kobietami spodziewającymi się dziecka i tzw. mam seniorek, które będą mogły podzielić się swoimi doświadczeniami i wiedzą.

Warto dodać, że w Kórniku w najbliższym czasie powstanie Rada Seniorów, którzy dzięki temu będą mogli realnie wpływać na otaczającą ich rzeczywistość.

Celem instytucji jest stworzenie bezpiecznego i ciekawego miejsca do wspólnego spędzania czasu dla wszystkich.

W trakcie pandemii zobaczyliśmy naszą samotność. Chcemy, budując dom, jednocześnie zbudować przestrzeń, w jakiej będziemy mogli być razem

– podkreśla Jankowski.