Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Twój pierwszy dom - fachowiec radzi

Andrzej Janas
Jeśli stałeś się już posiadaczem własnego domu, obojętnie czy jest on wykończony, czy też w stanie deweloperskim, to zaczynają się prawdziwe wyzwania. Jeśli masz gruby portfel, to pół biedy, Zawsze możesz wezwać fachowców, jeśli nie, to zacznij czym prędzej organizować sobie mały warsztat, gdzie będziesz trzymał narzędzia i wykonywał część niezbędnych prac.

Taki kącik dla majsterkowicza-amatora można "wykroić" z części garażu, wystarczy pokoik tak 2 na trzy 3 metry. Jego najważniejszym elementem będzie stół warsztatowy, czyli miejsce, gdzie będzie można przymocować imadło i szlifierkę, bo bez tych dwóch przedmiotów nie ma co się brać za majsterkowanie czy naprawę. Wprawdzie w sprzedaży są specjalistyczne stoły narzędziowe (lub warsztatowe), ale to wydatek minimum kilkuset złotych. To zbyt wiele, tym bardziej, że do tego celu doskonale nadaje się na przykład stare biurko.

Ja osobiście za 50 zł kupiłem 30-letnie biurko. Nie wiem kto przy nim odrabiał lekcje, ale jest to solidny mebel z pełnego drewna, z dwoma przestronnymi szafkami i szufladą. Przykryłem je kilkumilimetrową blachą i cieszę się nim już wiele lat.

Do takiego mebla można już przykręcić solidne imadło ślusarskie. Solidne, bo czasami przyjdzie je nam potraktować młotkiem, giąć, wyginać i robić różne rzeczy wymagające sporej siły. Takie solidne imadło to koszt około 100-150 złotych.

Obok niego powinna stać szlifierka stołowa niezbędna do ostrzenia, szlifowania oraz czyszczenia różnego rodzaju narzędzi tnących, noży, bitów, metalowych części, kluczy, oraz innych narzędzi i przedmiotów. Za około 200 złotych możemy kupić takie urządzenie o mocy 1800 W i kamieniami o średnicy 200 milimetrów i plastikowymi osłonami. Są modele, które przystosowane są do pracy na mokro, ale nie prowadzimy przecież warsztatu ślusarskiego i akurat taka funkcja jest nam niepotrzebna.

Przy okazji urządzeń, które montujemy na stałe warto pomyśleć o stojaku do wiertarki (ceny zaczynają się od 120 złotych), ułatwi on precyzyjne wiercenie pionowe i co nie mniej istotne, dzięki dźwigni ułatwia wiercenie, bo nie wzmacnia nacisku (ale i tak operować nią trzeba delikatnie, by nie złamać wiertła).

Kolejna sprawa to rozmieszczenie wciąż przybywających narzędzi. Jeśli jest dość miejsca, to najlepszym rozwiązaniem są metalowe regały, na których poukładać można zarówno narzędzia, jak i pojemniki z gwoździami, śrubkami , czy nakrętkami (oj, będzie tego przybywać).

Jeśli mamy ciasno, wykorzystajmy ściany i kupmy płyty perforowane do wieszania narzędzi, wybór takich płyt jest spory (rozmiary i materiał z jakich zostały wykonane rozmaity). Najważniejsze w nich są otwory i specjalne wieszaki, na których można powiesić teoretycznie wszystko.

Nim przejdziemy do kolejnych zakupów, to pomyślmy poważnie o dwóch istotnych sprawach, okularach ochronnych, które zakładajmy zawsze przy obróbce metalu czy drewna, no i podręcznej apteczce, bo prędzej czy później przyjdzie nam z niej skorzystać.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski