Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tydzień Baby: Nerwowe chwile przed urlopem na obiedzie bez soli

Kamilla Placko-Wozińska
Kamilla Placko-Wozińska
Godziny już tylko zostały, ale najtrudniejsze takie, bo i w pracy swoje zrobić trzeba, i w domu. I pamiętać jeszcze o rachunkach, co je opłacić należy i zakupach na wakacje niezbędnych. I żeby bilety, vouchery i rezerwacje zabrać… Zanim ten urlop nastąpi, to nerwowo bardzo jest.

Dziad za to spokój zachowuje duży. Uznał, że baba kierowniczką dwuosobowej wycieczki jest i niech ona się martwi.

- Złóż dziadzie bilety, to je zapakuję - baba poprosiła, bo dziadowi składanie takie zręczniej jakby idzie. Babie nigdy prosto nie wychodzi.

- Później - dziad znad komputera łypnął tylko, a u baby czara goryczy się przelała. Więc wygarnęła, że na jej głowie wszystko (tu wyliczyła ze szczegółami, dokładając obiad, co to go jeszcze ugotować musi), a on biletów złożyć nie może. I że „później” to dziada słowo ulubione jest…

- Nie denerwuj się tak babo - ugodowo rzekł. - Co to za urlop w atmosferze takiej będzie! No i robić tyle nie musisz, obiad na ten przykład zbędny jest.

- To co jeść zamierzasz?

- A na mieście coś - ze spokojem odpowiedział. - I ciebie zabiorę też.

Zaraz się babie nastrój poprawił, bo ona to lubi, jak tak podane ma i zmywać nie musi. Nawet humoru nie zepsuł jej fakt, że do restauracji ze zdrową kuchnią dziad ją zabiera.

Miło było do czasu, gdy kelner z menu się nie pojawił.

- Proszę, ale uprzedzam, że soli dzisiaj nie mamy - karty wręczył, a baba aż zaniemówiła z wrażenia, że jak to możliwe jest, że w sklepie obok kupić sobie mogą przecież.

- Może być zdrowo, ale nie bez soli - baba dziadowi po chwili dłuższej obwieściła.

- Sól niezdrowa jest, popieprzysz więcej i nie poczujesz, że jej nie ma - dziad przekonywał. Bezskutecznie.

- Niczego tu nie przełknę - baba od stolika zdecydowanie wstała. To i dziad się podniósł.

- Już państwo wychodzą? - kelner się zdziwił.

- Tak, bo dla mnie bez soli to nie obiad - baba wyjaśniła. I już pouczyć zamierzała, że kilogram chociaż mogli sobie dokupić, gdy młody człowiek rzekł: - No tak, soli nie ma, ale inne ryby przecież są...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski