Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tygrysy z zoo w Poznaniu wyjadą do Hiszpanii. W sobotę zoo z tego powodu będzie zamknięte

Marta Danielewicz
Marta Danielewicz
Hiszpania to prawdopodobnie ostatni przystanek na drodze pięciu tygrysów, które mają za sobą lata w niewoli, podróż z Włoch na granicę polsko-białoruską. W ośrodku Adwokatów Zwierząt będą miały miejsce do życia, jak najbardziej zbliżone do natury.
Hiszpania to prawdopodobnie ostatni przystanek na drodze pięciu tygrysów, które mają za sobą lata w niewoli, podróż z Włoch na granicę polsko-białoruską. W ośrodku Adwokatów Zwierząt będą miały miejsce do życia, jak najbardziej zbliżone do natury. Łukasz Gdak
Pracownicy i dyrekcja zoo przygotowują pięć tygrysów do transportu. Zwierzęta w niedzielę, 1 grudnia mają opuścić poznański ogród zoologiczny. Wyjadą do słonecznej Hiszpanii, do ośrodka holenderskiej fundacji Adwokaci Zwierząt. W przygotowania zwierząt do wyjazdu po raz kolejny zaangażują się antyterroryści, którzy będą czuwać nad bezpieczeństwem całej akcji. Z tego też powodu w sobotę, 30 listopada poznański ogród zoologiczny będzie nieczynny dla zwiedzających.

Hiszpania to prawdopodobnie ostatni przystanek na drodze pięciu tygrysów, które mają za sobą lata w niewoli, podróż z Włoch na granicę polsko-białoruską. W ośrodku Adwokatów Zwierząt będą miały miejsce do życia, jak najbardziej zbliżone do natury.

Polecamy: Tygrysy uratowane przez zoo w Poznaniu: Są cenniejsze od złota i kokainy. "Nielegalny handel egzotycznymi zwierzętami musi się skończyć"

- Są tam baseny, duże, piękne wybiegi. W słonecznej Hiszpanii zakończy się ich koszmar

- przekonuje Ewa Zgrabczyńska, dyrektorka zoo.

Wyjazd tygrysów był pod znakiem zapytania

Przypomnijmy, przewóz dziesięciu tygrysów z Włoch do Dagestanu w Rosji został zatrzymany na granicy polsko-białoruskiej pod koniec października. Służby celne po stronie białoruskiej nie pozwoliły na wjazd ciężarówki, ponieważ włoscy kierowcy nie posiadali wiz, a zwierzęta ważnych dokumentów medycznych. Po kilku dniach wyczekiwania na granicy w Koroszczynie sytuacja stała się dramatyczna. Jeden z tygrysów padł. Na ratunek dziewięciu pozostałym ruszyła ekipa z poznańskiego zoo. Ostatecznie do Poznania trafiło 7 zwierząt, dwa tygrysy zacumowały w prywatnym zoo w Człuchowie.

Czytaj: Jeśli tygrysy nie wyjadą z Poznania, to czeka je śmierć

Od samego początku dyrekcja zoo podkreślała jednak, że w Poznaniu nie ma miejsca na wszystkie zwierzęta. Budowany naprędce azyl dla nich pomieści jedynie dwa osobniki. Pomoc zaoferowało holenderskie stowarzyszenie Adwokaci Zwierząt, które przyjmie pięć zwierząt do swojego ośrodka.

Początkowo transport zwierząt miał odbyć się w poprzednią niedzielę, 24 listopada. Jednak decyzje administracyjne wójta gminy Terespol uniemożliwiły ich translokacje.

Sprawdź też:

Po wielu stoczonych bojach przed dyrektorkę zoo, przy pomocy polityków, samorządowców, Ministerstwa Środowiska i prokuratur krajowej i okręgowej w Lublinie zwierzęta wyjadą do Hiszpanii.

Wyjazd tygrysów do Hiszpanii w niedzielę

Aktualnie pracownicy zoo przygotowują zwierzęta do wyjazdu. W piątek zamierzają pożegnać je prezydent Poznania wraz ze swoimi czterema zastępcami.

- Adwokaci zwierząt przyjadą do nas ze swoimi klatkami w sobotę przed południem. Wieczorem uśpimy zwierzęta. Będą nas w tym wspierać antyterroryści z długą bronią, by zapewnić bezpieczeństwo. Zwierzęta w nocy przetransportujemy do klatek. Będą miały czas, by ze spokojem się wybudzić

- mówi Małgorzata Chodyła, rzeczniczka zoo.

Sprawdź też:

Mimo początkowych informacji, nikt z pracowników nie będzie towarzyszył w podróży tygrysom. - Nie mamy pieniędzy. Pieniądze, które zbieraliśmy, dostaniemy dopiero na początku grudnia jako autokorekta do budżetu - przyznaje Chodyła.

Pracownicy zoo będą mieli jednak podgląd na zwierzęta. W klatkach zamontowane zostaną kamery.

W Poznaniu zostaną dwa tygrysy, Gogh i Kan, których stan nie pozwala na odbycie podróży.

Początki zoo w Poznaniu sięgają 1871 roku. Jednak oficjalnie Towarzystwo Akcyjne Ogród Zoologiczny zostało założone dopiero trzy lata później. Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości zoo przeżywało prawdziwy renesans. W 1923 roku placówka przystąpiła do nowo powstałego Towarzystwa Ochrony Żubra (udało się dzięki temu ocalić ten gatunek od zagłady). A na Powszechną Wystawę Krajową, która odbywała się w stolicy Wielkopolski w 1929 roku, na Jeżycach wybudowano nowe pawilony i obiekty, natomiast inne adaptowano do nowych potrzeb. W czasie PeWuKi ogród odwiedziło aż 700 tysięcy gości! Przed wybuchem II wojny światowej w poznańskim zoo mieszkało 1184 zwierząt z około 300 gatunków. Zapraszamy na niezwykłą podróż do lat 20. i 30 XX wieku. Przejdź dalej i zobacz, jak wtedy wyglądało zoo --->

Zoo w Poznaniu przed wojną wyglądało pięknie. Przenieś się w...

Sprawdź też:

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski