Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tyle wiesz, co zjesz

Przemysław Walewski
Przemysław Walewski
Przemysław Walewski Waldemar Wylegalski
To nie jakaś rymowana mądrość ludowa, ale coś, co każda biegaczka i każdy biegacz powinien przyswoić na równi z techniką biegania. Specjalnie piszę o tym po minionych świętach, by uświadomić sobie jakie błędy popełnia się przy stole. Za dużo, za tłusto, za słodko i za późno. To w skrócie.

Już wiesz, że odnowa to nie tylko odpoczynek od wysiłku i unikanie zadawnionych kontuzji, ale także zdrowe odżywianie. Znalezienie właściwego połączenia płynów, węglowodanów, białka, soli i żelaza może zająć trochę czasu. Niestety, okazuje się, że znajomość prawideł zdrowego odżywiania jest wśród biegaczy znikoma.

Gdy już podjęliśmy decyzję, by dołączyć do grona biegaczy, to powinniśmy też wyeliminować złe nawyki żywieniowe. Nie można liczyć na osiąganie coraz lepszych „życiówek”, bazując tylko na kręceniu kilometrów. Fast foody, żywność ociekająca tłuszczem, przesolona, przesłodzona to, niestety, nadal pożywienie, któremu hołdują polscy biegacze. Organizatorzy biegów nie ułatwiają zadania. Na zakończenie fundują tłuste parówki, ciężkostrawną grochówkę, chleb ze smalcem a do popicia piwo. Obrazek zupełnie jak z Oktoberfest. Wiele zawodów to reminiscencje z peerlowskiej przeszłości piwnych biesiad, gdy kiełbaska była rarytasem serwowanym od święta, a zatem też po biegu.

Nowicjusze, którzy trafiają na takie imprezy utwierdzają się w przekonaniu, że taka żywność jest „sportowa” i powielają te nawyki w domu. Na szczęście nie brakuje biegów, gdzie posiłek regeneracyjny nie jest degeneracyjnym. Podczas niedawnego Maratonu Puszczy Noteckiej w menu był makaron także w wersji dla wegetarian. Podobnie ma być także podczas poznańskiego maratonu. Uczestnicząc w warsztatach kulinarnych widać, że coraz liczniejsze jest grono sportowców-amatorów, którzy chcą się zdrowo odżywiać. Szlak w dużej mierze przecierają triathloniści, którzy na własnym żołądku przekonali się, że na fast foodach daleko nie zajadą. Ultramaratończycy także mają świadomość zapotrzebowania na pełnowartościową energię. Prawidłowa dieta to nie tylko więcej energii, ale także lepsze samopoczucie na co dzień, brak kłopotów z nadmiarem kilogramów i szybsze bieganie. Kultowy ultramaratończyk Rich Roll poświęca tyle samo uwagi odpowiedniemu odżywianiu co treningom.

Żołądek mi się ściska, gdy patrzę także na zachowania biegaczy przed startem. Pożerają wielkimi kęsami banany, pochłaniają kanapki z szynką i serem, jajka na twardo … Przecieram oczy i nie wierzę. Coraz częściej też widzę „biegaczy” napychających płuca papieroskiem. Podniosło się wielkie larum, gdy ze sklepików szkolnych zniknęła śmieciowa żywność. Nie rozumiem po co zresztą takie sklepiki w szkołach? Rodzice, wśród których jest wielu biegających, zaopatrują swoje pociechy nadal w chipsy, bułki nafaszerowane słodkimi kremami, a potem dziwią się, że tracą koncentrację na lekcjach i przysypiają. Niestety, „przykłady” idą z góry i odkładają się z czasem zwałkami tłuszczy...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski