Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

UAM: Związek nauczycieli akademickich broni lektorów

Katarzyna Dobroń
UAM: Związek nauczycieli akademickich broni lektorów
UAM: Związek nauczycieli akademickich broni lektorów Andrzej Szozda
Związek Zawodowy Nauczycieli Akademickich UAM występuje w obronie lektorów. Z formy zatrudnienia nie są zadowoleni też adiunkci.

Działający od dwóch lat Związek Zawodowy Nauczycieli Akademickich Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu skupia ponad 100 osób. Jednym z głównych założeń związku jest zrzeszanie obcokrajowców, których jest ponad 150. Łącznie uniwersytet zatrudnia około 30 lektorów, z czego większość to obcokrajowcy. Związek zwraca uwagę, że wobec lektorów są stosowane inne kryteria niż wobec wykładowców, chociaż mają podobne zadania i kompetencje. Co więcej, osoby na stanowiskach lektorów mogą na nich zostać przez wiele lat. Ustawa o szkolnictwie wyższym nie przewiduje dla nich jasnej ścieżki kariery.

- Niektórzy lektorzy będący obcokrajowcami pochodzącymi z biednych krajów muszą akceptować warunki, bo istnieją uzasadnione obawy, że bez pracy będą musieli wyjechać z Polski - mówi Thomas Anessi, przewodniczący związku. - Bez pracy nie będą mieć przedłużonej wizy, a często mają już tutaj rodziny, których nie chcą opuszczać.

Zdaniem przewodniczącego związku na stanowisku lektora nie powinno się pracować dłużej niż 2-3 lata. Bywa jednak, że trwa to kilkanaście lub kilkadziesiąt lat.

Trudną sytuację mają też adiunkci. Dr hab. Michael Abdalla jest od trzech lat zatrudniany przez Uniwersytet im. Adama Mickiewicza od października do czerwca, chociaż wykonuje swoją pracę przez cały rok.

- W ubiegłym roku pomagałem przygotować osiem prac dyplomowych. Konsultacje ze studentami trwały przez całe wakacje, chociaż formalnie w okresie od czerwca do października nie jestem zatrudniony, nie pobieram pensji ani nie mam ubezpieczenia - mów dr Michael Abdalla. - Wcześniej przez dwadzieścia lat miałem przedłużane umowy całoroczne - dodaje.

Chociaż Polska ma jeden z najniższych w Unii Europejskiej wskaźników zagranicznych wykładowców, biurokracja wciąż jest bardzo rozbudowana. Polskie uczelnie nie kuszą też warunkami finansowymi. Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego rozpoczęło w ubiegłym tygodniu debatę na temat umiędzynarodowienia polskich uczelni. Jednym z priorytetów jest językowe i merytoryczne przygotowanie uczelni na przyjęcie zagranicznych studentów i naukowców.

- Nasz związek powstał po to, aby współpracując z władzami uczelni, rozwiązywać te wszystkie problemy - podkreśla Thomas Anessi. - Jednak pracownicy nie zawsze skarżą się na nieprawidłowości. Czasem problemem jest bariera językowa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski