Uczniowie szkoły w Bełdowie obrazili uczucia proboszcza. Szkoła wprowadza prewencyjną cenzurę kabaretów
Uczniowie przebrali się też za nauczycielki. W takich kostiumach odegrali sceny ze skeczu „Rada pedagogiczna” kabaretu Neo-Nówka. Z egzemplarzem Pisma Świętego pojawił się w niej katecheta, miłośnik przybijania uczniów gwoździami.
- Czy wie pan że dziewiętnastowieczne, pruskie metody tortur są w szkole zakazane? - pytała jedna z aktorek. - Tak, dlatego stosuję rzymskie - tłumaczył w skeczu katecheta.
Trwająca zaledwie cztery minuty scenka zniesmaczyła kilka osób, w tym obecnego na widowni ks. Marcina Targa-szewskiego, proboszcza parafii Wszystkich Świętych w Bełdowie. Zwrócił ona uwagę dyrekcji na niestosowność takich treści. Ta zaś... postanowiła prewencyjnie sprawdzać przed wystawieniem wszystkie uczniowskie przedstawienia.
„Podjąłem już wszystkie dozwolone prawem działania naprawcze, które gwarantują, że taka niestosowna sytuacja w przyszłości się nie powtórzy” napisał w oświadczeniu Paweł Sobczak, dyrektor szkoły.
Zapewnił, że uczniowie nie chcieli obrażać uczuć religijnych. Przeprosiny pojawiły się na stronie szkoły i odczytano je w parafii.
CZYTAJ DALEJ NA NASTĘPNYM SLAJDZIE