Uczniowie z Poznania reprezentowali Wielkopolskę w prestiżowym konkursie

- Gościły nas Państwowe Szkoły Budownictwa z Gdańska. Wraz z uczestnikami wspierać i kibicować pojechało 12 uczniów z opiekunami. Wszystkie działania, które mają wypromować kształcenie zawodowe są dla nas bardzo ważne - mówi Tomasz Szłapiński, dyrektor Zespołu Szkół Budowlano-Drzewnych w Poznaniu.

Reprezentanci, którzy startowali w czterech kategoriach, zajęli czołowe miejsca. Radosław Kropaczewski, jedyny zwycięzca tegorocznej rywalizacji w kategorii stolarstwo z Wielkopolski, w przyszłym roku zmierzy się z innymi na mistrzostwach Europy w Gdańsku.

- Wszyscy nasi uczestnicy czuli się dumni, że reprezentują Poznań - mówi Tomasz Szłapiński, dyrektor Zespołu Szkół Budowlano-Drzewnych w Poznaniu.

Ku radości dyrekcji i nauczycieli znów stają się modne takie zawody jak stolarz czy monter sieci i instalacji sanitarnych. Widać to po tegorocznym naborze, zainteresowanie kształceniem zawodowym znacząco wzrasta. Warte podkreślenia, że w Zespole Szkół Budowlano-Drzewnych w Poznaniu nauczycielami praktycznej nauki zawodu często zostają absolwenci.

W kategorii Stolarstwo pierwsze miejsce zajął Radosław Kropaczewski, który jest jednocześnie nauczycielem praktycznej nauki zawodu w placówce. Drugie miejsce zajął Michał Jelinski, startował w kategorii Instalacje Sanitarne i Grzewcze. Drugie miejsce zajęły też uczennice Aleksandra Paluszkiewicz i Zuzanna Wierzowiecka, tym razem w kat. Architektura Krajobrazu.

W finale eliminacji wzięło również udział dwóch uczniów (kategoria Stolarstwo) oraz nauczyciel praktycznej nauki zawodu w kategorii Meblarstwo.

Uczniowie z Zespołu Szkół Przemysłu Spożywczego startowali w dwóch kategoriach: kucharz i cukiernik. Do konkursu przygotowywali ich szkolni nauczyciele i rzemieślnicy.

- Konkurs był wymagający i dość specyficzny, a wszyscy uczestnicy reprezentowali bardzo wysoki poziom. Uczniowie przede wszystkim zdobyli nowe, bezcenne doświadczenie życiowe. Po każdym dniu, sędziowie spotykali się z młodzieżą i omawiali szczegóły. Dzięki temu uwaga młodzieży była zwrócona nie tylko na to, co robią dobrze, ale też na błędy, które należy poprawić. Z uczniami byli też nasi nauczyciele, co pomogło uczestnikom poczuć się pewniej – mówi dyrektor placówki Zuzanna Szmyt.

Jak zauważa, chociaż uczniowie nie zajęli żadnego miejsca, samo zakwalifikowanie się do konkursu jest ogromnym sukcesem.

W konkursie wystartował też uczeń z Zespołu Szkół Elektrycznych nr 2 w Poznaniu (kategoria Instalacje elektryczne).