Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ukrainka Yana C. odpowiada przed poznańskim sądem za zabójstwo swojego współlokatora. "Chciałam go odepchnąć, żeby mnie nie bił"

Justyna Piasecka
Justyna Piasecka
Pochodząca z Ukrainy 39-letnia Yana C. odpowiada przed poznańskim sądem za zabójstwo Wołodymyra, obywatela Ukrainy.
Pochodząca z Ukrainy 39-letnia Yana C. odpowiada przed poznańskim sądem za zabójstwo Wołodymyra, obywatela Ukrainy. JP
Pochodząca z Ukrainy 39-letnia Yana C. odpowiada przed poznańskim sądem za zabójstwo Wołodymyra, obywatela Ukrainy. „Chciałam obronić swoje życie, zadając cios nożem” - mówiła podczas rozprawy. Kobieta miała znać tego mężczyznę zaledwie 3 dni. Jak tłumaczyła, jedynie z nim pracowała i mieszkała.

W Sądzie Okręgowym w Poznaniu ruszył proces Ukrainki, która 9 sierpnia ubiegłego roku zabiła swojego współlokatora. – Nie przyznaję się do winy, ale bardzo żałuję tego, co się wydarzyło – mówiła Yana C.

Czytaj też: Ukrainka Alona straciła rękę, bo wciągnął ją magiel. Maszyna nie miała zabezpieczeń. Pracodawca z Lubonia został skazany

Kobieta tłumaczyła, że broniła się przed Wołodymyrem, który miał ją zaatakować.

– On tak gwałtownie wszedł. Tylko zdążyłam usłyszeć: „czy mam szukać Cię w całej Polsce?” i od razu mnie uderzył

– zeznawała kobieta i dodała, że mężczyzna zadał jej jeszcze kilka ciosów.

Yana C. zabiła swojego współlokatora

– Próbowałam wstać opierając się o stół. Byłam w takim szoku, nie poczułam, że mam coś w ręku. W tamtej chwili chciałam tylko się schować lub uciec, żeby przestał mnie bić. Wstałam, on znów podniósł na mnie rękę i w tamtej chwili ze strachu go uderzyłam, chciałam go odepchnąć i uciec. Zobaczyłam, że on się zatrzymał i już mnie nie bije. Wtedy w swoich rękach zobaczyłam nóż

– wyjaśniała Yana C.

Ukrainka dodała, że w tym czasie, w domu były jeszcze trzy osoby, które miały nie reagować na to, że Wołodymyr ją bije. Powiedziała także, że do Polski przyjechała, żeby zarobić, a na Ukrainie, pod opieką swoich rodziców zostawiła syna.

– Nie znałam Wołodymyra, pracowałam z nim 3 dni. On mieszkał w jednym pokoju, ja w innym. Chciałam obronić swoje życie, zadając cios nożem

– dodała.

Kobiecie za popełnione przestępstwo grozi nawet dożywocie.

Zobacz też: Morderca Zyty Michalskiej skazany na 25 lat więzienia:

od 16 lat

Przestępcy z Wielkopolski poszukiwani przez policję. Widział...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski