Ukraińscy mężczyźni w wieku poborowym nie otrzymują we Wrocławiu paszportów. Będą musieli wyjechać na wojnę?

Zapadła decyzja Ministerstwa Spraw Zagranicznych - Konsulaty Ukrainy nie obsługują mężczyzn w wieku poborowym, czyli w wieku 18-60 lat. Także konsulat we Wrocławiu od 23 kwietnia nie wydaje dokumentów dla obywateli Ukrainy przebywających za granicą. Oficjalnym powodem był błąd systemu w punkcie paszportowym w Pasażu Grunwaldzkim.

- Niestety, z przyczyn technicznych, wydawanie gotowych dokumentów w oddziałach zagranicznych SE Document zostało wstrzymane. Składanie wniosków o wydanie dokumentów paszportowych odbywa się jak zwykle - czytamy komunikat na stronie wrocławskiego punktu paszportowego.

Wielu obywateli Ukrainy składało wnioski, by zdążyć przed wejściem w życie ustawy o mobilizacji, którą 11 kwietnia przegłosował ukraiński parlament, a która wstrzymuje świadczenia konsularne dla tych panów, którzy nie zarejestrowali się w jednostkach wojskowych. Nowe prawo ma wejść w życie w połowie maja.

- Przebywanie za granicą nie zwalnia obywatela od jego lub jej obowiązków wobec ojczyzny. Dlatego wczoraj nakazałem podjęcie kroków na rzecz przywrócenia sprawiedliwego stosunku do mężczyzn w wieku poborowym na Ukrainie i poza jej granicami. To będzie uczciwe – napisał na platformie "X" Minister Spraw Zagranicznych Ukrainy, Dmytro Kułeba.

Sugerowałoby to, że niewydawanie paszportów nie jest spowodowane tak do końca błędem systemu, choć nie jest to oficjalna przyczyna.

Choć w punkcie paszportowym we Wrocławiu nie ma powszechnej paniki, wielu migrantów jest zamartwionych sytuacją. Niektórzy wręcz nie zgadzają się z takim traktowaniem.

- Nie zgadzam się z nowym prawem, które zatrzymało wydawanie dokumentów i przyjmowanie wniosków, to jest niesprawiedliwe traktowanie i niezgodne z konstytuują - mówi Sergiej.

MSZ w Ukrainie zapowiada, że wstrzymanie obsługi mężczyzn w wieku poborowym to rozwiązanie tymczasowe. Wkrótce ogłoszone zostaną nowe zasady dotyczące grupy obywateli Ukrainy przebywających za granicą.

- To jest bardzo sprytne podejście naszego rządu. Żeby dostać paszport zagraniczny musisz posiadać bilet wojskowy, a taki możesz odebrać tylko wracając do Ukrainy. Kto wie czy, wtedy będzie można opuścić kraj - dodaje Michal.