Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ulica w Poznaniu jest, ale nie istnieje

Beata Marcińczyk
Katalońska to na razie drzewa, krzewy i gruz. W najbliższym czasie nic więcej niż "gruntówka" tu nie powstanie
Katalońska to na razie drzewa, krzewy i gruz. W najbliższym czasie nic więcej niż "gruntówka" tu nie powstanie Beata Marcińczyk
Miała być ulica, a są drzewa i krzewy. Katalońską, jedną z ulic na terenie działek przy ulicy Sarmackiej i Umultowskiej, znaleźć można co prawda już na planie w internecie, ale w rzeczywistości ona nie istnieje. Zarząd Dróg Miejskich wziął się za wycinkę zieleni. Mieszkańcy działek przy Sarmackiej mają za złe władzom miasta, że ta sprawa realizowana jest tak wolno.

- Jak lokator dostaje pismo z urzędu, że ma coś zrobić, bo inaczej czekają go sankcje, to po prostu to robi. Mieliśmy oddać niezabudowaną połowę działki od strony ulicy Andaluzyjskiej. Zrobiliśmy to. Mieliśmy zlikwidować szopy i oddać po trzy metry z drugiej strony działki pod ulicę Katalońską. Oddaliśmy i co? Nic! - skarżą się.

- Trwały wtedy nasze starania o to, byśmy mogli wykupić od miasta działki z lokalami, których jesteśmy najemcami. Oddanie części gruntów miastu było jednym z warunków, które spełniliśmy - tłumaczy Elżbieta Skrzypczyńska ze Stowarzyszenia Sarmacka. - Miasto jednak oznaczyło tylko te drogi, które już istniały, a obiecanej Katalońskiej wciąż nie ma.

Mieszkańcy na oddanej miastu połowie działek mają szamba. Te miały być zlikwidowane, bo Katalońską planowano jako ulicę wyłożoną kostką, z kanalizacją i gazem. Mieszkańcy działek położonych przy niej mieli być do nich podłączeni.

- Inni nam zazdrościli, że choć będziemy mieć mniejszą działkę, to przecież "dostaniemy" kanalizację - mówi Ryszard Dzierlęga. - Wycięto dwa bzy i tyle. A przecież my byśmy pomogli przy tej budowie, żeby tylko szybciej ta ulica była.

- Trwają przygotowania do udrożnienia ulicy Katalońskiej - zapewnia Tomasz Libich z Zarządu Dróg Miejskich. - Wydaliśmy zlecenie na wycinkę zieleni z jej pasa drogowego, złożyliśmy również wniosek do Wydziału Ochrony Środowiska UMP o zgodę na wycinkę około dziesięciu drzew. Po otrzymaniu zgody ulica zostanie udrożniona.

Katalońska nie została jednak uwzględniona w "Programie budowy ulic lokalnych na lata 2005-2015".
- Nie możemy przenieść szamb na naszą stronę działki, bo to byłoby niezgodne z prawem. Za mało tam miejsca - mówią ludzie. - Do Andaluzyjskiej nie należymy, stara numeracja Sarmackiej jest nieaktualna, zdarza się, że nie trafia do nas korespondencja. Strach pomyśleć, co będzie, gdy trzeba będzie wezwać pogotowie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski