Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ulica Wrocławska: Co widzą u nas turyści? Syf i brud [ZDJĘCIA]

SAGA
Ulica Wrocławska w Poznaniu. Urzędnicy godzą się na kolejne punkty sprzedaży alkoholu, ale nie pomagają w utrzymaniu czystości – żalą się mieszkańcy przedsiębiorcy z ulicy Wrocławskiej. I przysyłają zdjęcia...

Butelki upchane w rynnach. Setki niedopałków papierosów wyrzucanych wprost na chodnik. Kałuże wymiocin. Resztki jedzenia. Oplute witryny.

– Takie „ozdoby” spotykamy w setkach miejsc wokół Starego Rynku. Turyści chodzą, oglądają to i wąchają. Jak to możliwe, że władzom nie przeszkadza taki wygląd miasta? – pytają członkowie Stowarzyszenia Ulica Wrocławska.

CZYTAJ TEŻ:
Brud i smród na Wrocławskiej. Przedsiębiorcy mówią "dość"

W weekendowe noce trudno spokojnie przejść tą ulicą. Przetacza się tłum, młodzi – chwiejąc się na nogach – wystają przed sklepami, w których kupują jedzenie i alkohol.

– Głośna muzyka, awantury, wrzaski, przekleństwa słychać przez całą noc. Nie możemy spać – mówi starszy mieszkaniec Wrocławskiej.

– Niech urzędnicy, którzy wydają pozwolenia na kolejne sklepy z alkoholem wyłożą więcej na sprzątanie – mówi wprost Sławomir Cichocki ze Stowarzyszenia Ulica Wrocławska. Powtarza to od dawna: ostatnio na spotkaniach z radnymi miejskimi i na zebraniu "Co dalej z Wrocławską?"

Zaznacza, że dotychczasowe spotkania nie przyniosły efektów. Kolejne pomysły: ograniczenia liczby punktów czy godzin sprzedaży alkoholu upadają ze względu na przepisy zabraniające takiego ograniczania działalności gospodarczej.

– Wokół Starego Rynku tylko w trzech kamienicach miejskich sprzedawany jest alkohol. Pozostałe lokale mieszczą się w prywatnych budynkach. To ich właściciele decydują komu i na jaką działalność wynajmują pomieszczenia – mówi radny Mariusz Wiśniewski. I apeluje do przedsiębiorców i właścicieli kamienic o współdziałanie.
Zobacz też:
Adam Ziajski: Stary Rynek stał się klozetem Poznania

Problem z Wrocławską ma też policja:
– Sytuacja w tym rejonie się nie poprawia choć kierujemy tam patrole – w połowie maja mówił radnym z komisji bezpieczeństwa i porządku publicznego Hubert Heagenbarth, naczelnik wydziału prewencji poznańskiej policji. Od dwóch tygodni na Wrocławskiej są stałe patrole.

– Widać policję, ale patrole powinny interweniować wobec każdego, kto pije alkohol, kto zaśmieca naszą ulicę – mówią mieszkańcy i przedsiębiorcy z Wrocławskiej.

Możesz wiedzieć więcej! Kliknij i zarejestruj się: www.gloswielkopolski.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski