Nie powiodła się próba oddalenia pozwu zakonnic, dzięki orzeczeniu, że Dalkia przez zasiedzenie jest właścicielem terenu z ciepłociągiem. Spółka prawomocnie przegrała.
- Nie można tam budować, sadzić drzew, a awaria sieci wodociągowej przy ciepliku to katastrofa z gejzerami pary - uważa radca Tadeusz Kieliszewski.
Urszulanki kontra Dalkia: Siostry chcą 1,5 miliona. Ile zapłaci spółka?
Według pełnomocnika Sióstr wieloletnie zadłużenie Dalkii, łącznie z odsetkami, sięga obecnie kwoty półtora miliona złotych.
Sławomir Jurczyński, członek Zarządu spółki, który zeznawał w środę przed poznańskim sądem, kwestionuje wysokość tej kwoty.
- Myśmy przedstawili warunki ugody, proponując stawkę, którą płacą wszyscy: skarb państwa, miasto - mówił prezes Jurczyński. - Rocznie 15 złotych za metr kwadratowy, ale powód nie wyraził na to zgody...
Sporna rura przechodząca pod boiskiem zaistniała w 1976 roku. Komunistyczne władze odebrały szkołę Urszulankom, a w budynku funkcjonowało technikum energetyczne, chemiczne czy szkoła pielęgniarek. Zakon odzyskał go w 1989 roku - już z rurą.
Strony sporu doszły do porozumienia w kwestii metrów, za które Dalkia winna płacić - 1192 metry. Jednak o wysokości stawki musi zadecydować sąd.
- Wyolbrzymianie roszczeń nie leży w interesie spółki i mieszkańców, którym będziemy musieli podwyższyć cenę - argumentował Sławomir Jurczyński.
Nie był ostatnim świadkiem w procesie. Sędzie Jacek Musielak uznał, że trzeba przesłuchać jeszcze pracownika Dalkii, który ma wyjaśnić, jak sposób użytkowania i korzystania z sieci ciepłowniczych ma się do inwestycji planowanych przez właściciela gruntu.
Kolejna rozprawa w październiku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?