Marszałek Woźniak zapewnia, że Jankowiak jest jedynym członkiem zarządu województwa, którego bliscy pracują w UMWW lub podległej mu instytucji.
Z kolei polityk PSL, pytany przez nas o niedawne wygranie konkursu przez jego synową, tłumaczy, że wszystko odbyło się zgodnie z prawem.
Zięć Jankowiaka pracuje w UMWW od 2009 roku. Z kolei jego przyszła synowa została zatrudniona w październiku 2011 roku. Najpierw przyjęto ją na zastępstwo. Bez konkursu, na co w tym przypadku pozwalały przepisy.
W kwietniu tego roku wygrała konkurs na asystenta projektanta w biurze planowania. Wymagania były ściśle określone: trzeba było skończyć studia z gospodarki przestrzennej, mieć konkretną specjalność oraz półroczny staż w planowaniu przestrzennym. Tak się złożyło, że przyszła synowa Jankowiaka jako jedyna z trzech kandydatów spełniała wszystkie kryteria.
Dwa miesiące po wygraniu konkursu wzięła ślub z synem Jankowiaka.
- Miałem jej powiedzieć: pozostań na bezrobociu, dziecko, bo masz zamiar wyjść za mojego syna? Tu nie ma konfliktu interesu - uważa wicemarszałek Jankowiak.
Cały tekst oraz rozmowa z wicemarszałkiem Jankowiakiem w poniedziałkowym wydaniu "Głosu Wielkopolskiego".**
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?