Prezydent Jacek Jaśkowiak zapoznał się z protokołem kontroli przeprowadzonej w Urzędzie Miasta przez Państwową Inspekcję Pracy. Została ona wszczęta po anonimowym mailu, którzy otrzymali radni oraz poznańskie media.
Przypomnijmy, że we wspomnianym anonimowym mailu wymienione zostały trzy osoby, które miałyby jakoby dopuszczać się mobbingu wobec pracowników. Był to asystent prezydenta oraz dwóch zastępców dyrektora Gabinetu Prezydenta.
Z informacji zamieszczonej na stronie urzędu wynika, że do kontrolerów PIP nie zgłosił się żaden pracownik, który skarżyłby się na mobbing.
Z kolei ustalenia wewnętrznej komisji powołanej w urzędzie przez prezydenta są inne. Wynika z nich, że w Gabinecie Prezydenta dochodziło do zachowań mających znamiona mobbingu. Krzysztof Kaczanowski, zastępca dyrektora Gabinetu Prezydenta miał zastraszać pracowników, kazać donosić, czytać prywatne rozmowy urzędników na portalach społecznościowych i wykorzystywać zawarte tam informacje.
K. Kaczanowski zaprzecza, by dopuścił się działań noszących znamiona mobbingu. Mimo tego zdecydował się złożyć w poniedziałek rezygnację z piastowanego stanowiska.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?