Ustawa o Rodzinnych Ogrodach Działkowych znów zagrożona

Ustawa o Rodzinnych Ogrodach Działkowych znów jest zagrożona - apeluje Polski Związek Działkowców. Powód? Konstytucyjność jej przepisów podważyła Irena Lipowicz, Rzecznik Praw Obywatelskich.

Jej zdaniem, nowe przepisy - wbrew zaleceniom Trybunału Konstytucyjnego - wciąż utrzymują uprzywilejowaną pozycję PZD. Chodzi m.in. o kwestie majątkowe. Do momentu wydzielenia się ogrodu to i tak związek zarządza jego majątkiem. Irena Lipowicz zwróciła też uwagę, że działkowcom trudno jest założyć odrębne stowarzyszenie. Aby ogród mógł wydzielić się ze struktur PZD, na zebraniu potrzebna jest określona frekwencja.

Zdaniem Polskiego Związku Działkowców, działanie Rzecznika Praw Obywatelskich może sprawić, że ustawę działkową będzie trzeba pisać od nowa. Nie wiadomo, jaki przybierze kształt. Co prawda, do Trybunału Konstytucyjnego, nie wpłynął jeszcze wniosek w tej sprawie, ale nie wiadomo, czy tak się nie stanie.

- Na razie mamy ustawę, która broni ogrodów, utrudniając, między innymi, ich likwidację - mówi Zdzisław Śliwa, prezes Okręgowego Zarządu Polskiego Związku Działkowców w Poznaniu. - Poparli ją sami działkowcy, którzy podpisali się pod projektem obywatelskim (zebrano pod nim prawie milion podpisów - przyp. red.).

Wielkopolscy działkowcy wystąpili już do Rzecznik Praw Obywatelskich z prośbą o spotkanie. Jak piszą w liście skierowanym do Ireny Lipowicz, wydawało się, że uchwalenie nowej ustawy wprowadzi na działkach spokój. Tymczasem walka o ustrój ogrodów jeszcze się nie zakończyła.

- Rzecznik Praw Obywatelskich wystąpiła w imieniu środowisk, które sprzeciwiają się obecnym przepisom. Chcemy, aby wysłuchała też głosu tych, którzy są zadowoleni z kształtu nowej ustawy - tłumaczy Zdzisław Śliwa.

Jak mówi prezes OZ PZD w Poznaniu, tych pierwszych jest stosunkowo niewielu. W ogrodach odbywają się właśnie spotkania w sprawie przynależności do ogólnopolskiego stowarzyszenia. Większość działkowców decyduje się pozostać w strukturach PZD.
To nie pierwszy raz, kiedy działkowcy podejmują walkę w obronie nowych przepisów. Wątpliwości co do jej obecnego kształtu wyraził m.in. Związek Miast Polskich. Jak podkreślali jego przedstawiciele, ustawa nie zabezpiecza interesów gmin, które są właścicielami gruntów. Udało się jednak dojść do porozumienia.