Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ustawa śmieciowa: Jest problem z odpadami zielonymi

Anna Jarmuż
Mam duży ogród, trawę koszę co tydzień. Odpadów zielonych mam sporo - mówi W. Kargol.
Mam duży ogród, trawę koszę co tydzień. Odpadów zielonych mam sporo - mówi W. Kargol.
Na poznańskich osiedlach zalegają odpady zielone. Firma, która ma je wywozić nie nadąża z odbiorem śmieci. Problem mają też osoby, które chcą zgłosić wywózkę. Telefon jest zajęty, a wiadomości e-mail wracają.

- Mam duży ogród. Trawę muszę kosić co tydzień. Odpadów zielonych mam więc sporo, Niestety trudno mi doprosić się ich wywiezienia - mówi Wacław Kargol, który mieszka na Antoninku.

Zgodnie z regulaminem firma odpowiedzialna za wywóz śmieci w okresie wegetacyjnym (od ostatnich przymrozków wiosennych do pierwszych przymrozków jesiennych) musi przyjeżdżać po odpady zielone nie rzadziej niż raz na dwa tygodnie. Firma Remondis Sanitech, z którą podpisał umowę GOAP, ustalił harmonogram wywozu. W dniach od 1 lipca do 30 listopada - ma to miejsce dwa razy w miesiącu. Osoba, która chce, aby odebrano od niej odpady, musi to jednak zgłosić.
Zgłoszeń można dokonywać drogą mailową i telefoniczną, nie później niż 48 godzin przed datą wywozu. Niestety, bywa to niemożliwe.

- Pół dnia spędziłem przy telefonie. Linia wciąż była zajęta. Kiedy udało mi dostać się do kolejki oczekujących - za co oczywiście płaciłem - po 10 minutach czekania tak zostałem rozłączony - mówi Wacław Kargol.

Niepowodzeniem zakończyło się też wysłanie maila.

- Kiedy zażądałem potwierdzenia odbioru dowiedziałem się, że mail został odrzucony. Prawdopodobnie skrzynka odbiorcza również była przepełniona - mówi Wacław Kargol.

Jak informuje Związek Międzygminny Gospodarka Odpadami Aglomeracji Poznańskiej obowiązek wpisywania się na listę do odbioru odpadów wprowadziła właśnie Remondis Sanitech.

O takiej formie odbioru zadecydowały względy logistyczne - tłumaczy Walerian Ignasiak, rzecznik GOAP. - Jeżeli jednak dochodzi do nieprawidłowości prosimy o ich zgłaszanie.

Do tego, że zgłoszeń jest dużo. I czasem trudno je zrealizować przyznaje się również Remondis Sanitech.

- Rzeczywiście, mamy pewne opóźniania w odbiorze. Odbieramy dziennie kilka tysięcy zgłoszeń. Niektórzy zgłaszają się do nas w ostatniej chwili - wyjaśnia Ewa Murawska z Remondis Sanitech. I zapewnia, że firma stara się wywozić śmieci najszybciej jak to możliwe.

Chętnych przybyło od kiedy wywóz odpadów zielonych jest w ramach miesięcznej opłaty. Wcześniej było trzeba za to dopłacać.

- Są to dopiero początki działania nowej ustawy. Z czasem wszystko działać będzie sprawniej - obiecuje E. Murawska.

Co z tym GOAP?

Od 1 lipca w Polsce obowiązują nowe zasady odbioru odpadów. Zarządzanie nimi i odpowiedzialność za ich właściwe zagospodarowanie przejęły gminy i związki międzygminne.
Odbiorem i przetwarzaniem śmieci zajmuje się firma (lub firmy), którą gmina wyłoniła w przetargu. Osoby segregujące odpady na szkło, papier, metal i plastik ponoszą niższe opłaty niż ci, którzy zdecydowali się na wywóz śmieci niesegregowanych (12 zł za śmieci segregowane, 20 zł za niesegregowane). Niezależnie odbierane są odpady zielone, budowlane, wielkogabarytowe czy problemowe.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski