Jest na to sposób. Cały czas działają bowiem w Poznaniu skupy puszek, butelek, czy makulatury. Choć do lipca były odwiedzane rzadko, to jednak cieszyły się one ogromną popularnością w latach PRL-u. Sprawdziliśmy miejsca, w których można sprzedać niepotrzebne surowce wtórne. Okazuje się, że poznaniacy powoli zaczynają znowu korzystać ze skupów.
Polecamy:
USTAWA ŚMIECIOWA 2013 - kliknij
- Firmy regularnie przywożą makulaturę. Widać jednak postęp wśród osób prywatnych, coraz więcej decyduje się na sprzedaż makulatury. Dostarczają nawet niewielkie ilości: 2, 5, czy 10 kilogramów - opowiada Dorota Majchrzak z firmy Darmetspc. - Kiedyś to były mieszanki, papier, karton, gazety. Teraz nawet już pojedyncze osoby sortują makulaturę - dodaje Dorota Majchrzak.
Marlena Szymankiewicz, właścicielka "Mafry", która skupuje surowce wtórne, uważa, że świadomość mieszkańców dotycząca segregowania odpadów wcale nie jest duża. - Klienci pytają, czy można u nas zostawić śmieci. Nie jesteśmy jednostką, która przyjmuje odpady komunalne, tylko wyselekcjonowane surowce wtórne - mówi Marlena Szymankiewicz. - Nie zauważyłam zmiany pod względem ilości surowców. Uważam, że jest podobnie, jak w ubiegłym roku, czy też dwa lata temu - dodaje nasza rozmówczyni.
Być może potencjalnych klientów zniechęcają jeszcze niewysokie ceny surowców wtórnych. Za butelkę można w skupie otrzymać około 20 gr. A poznańskie punkty przyjmują butelki po piwie, winie, wódce, czy wielu innych napojach. Cena jest jednak jedna. Za szklaną butelkę otrzymamy 20 groszy.
Taką samą kwotę dostaniemy także za kilogram makulatury mieszanej, czyli papieru, gazet i książek. Z kolei kilogram kartonu wyceniany jest na 15 groszy. Nietrudno obliczyć, że aby zarobić 150 zł, musielibyśmy dostarczyć aż tonę zużytego kartonu.
Ustawa śmieciowa
Nawet 90 proc. mieszkańców terenu, na którym działa GOAP zadeklarowało, że będzie segregować odpady. - Nie mamy szczegółowych danych, ale ok. 90 proc. mieszkańców w deklaracjach zapowiedziało, że będzie segregować śmieci. Słuchając firm, które zajmują się wywożeniem odpadów, można stwierdzić, że jest więcej posegregowanych śmieci - mówi Walerian Ignasiak, rzecznik ZM GOAP.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
