Ustawa śmieciowa: Spod ziemi wyrastają pojemniki i... problemy

- Ekologiczne - podkreśla Adam Szweda, prezes Spółdzielni Mieszkaniowej "Zielone Wzgórza" w Murowanej Goślinie. - Ale po wejściu ustawy śmieciowej mamy problem.

Dlaczego? Nie wszystkie pojemniki są własnością spółdzielni. Część należy do spółki Molok, która je dostarczyła, a mieszkańcy spłacali je, płacąc za odbiór śmieci. Opłata była niższa niż ta, którą od 1 lipca ustalił Związek Międzygminny GOAP. Obecna jednak nie przewiduje spłaty pojemników. Całe 12 zł od osoby musi trafić do związku. A jednocześnie na terenie GOAP klienci otrzymują pojemniki i worki bezpłatnie.

USTAWA ŚMIECIOWA 2013 - WSZYSTKO, CO POWINNIŚCIE O NIEJ WIEDZIEĆ

Problem pojawił się, gdy zaczęła obowiązywać ustawa śmieciowa

I jest kłopot. Wydaje się, że w grę mogą wchodzić dwa rozwiązania: GOAP kupuje na własność podziemne pojemniki lub dzierżawi je. Ale związek zrzucił dostarczenie kontenerów na barki firm, odbierających śmieci.

W okresie przejściowym (który jest efektem ustawy śmieciowej), tj. do rozstrzygnięcia przetargu, odpady z terenu gminy Murowana Goślina wywozi firma Altrans.

- Altrans chciał ustawić swoje pojemniki obok naszych podziemnych- mówi A. Szweda.

Spółdzielnia nie zgodziła się na to. Jednak jej zabiegi w ZM GOAP, by wspólnie znaleźć sensowne rozwiązanie na razie nie przyniosły efektu.

Sprawdź również:
Ksiądz zlecił wywóz parafialnych śmieci... W krzaki

- Zachowują się tak, jakby był to problem wszystkich, a nie GOAP - twierdzi A. Szweda.

Tymczasem wg związku wszystko jest w najlepszym porządku.

- Zgodnie z ustaleniami przyjętymi podczas niedawnych rozmów z zainteresowanymi stronami system podziemnych zbiorników na odpady będzie funkcjonował w okresie przejściowym, a także po rozstrzygnięciu przetargu - mówi Walerian Ignasiak, rzecznik GOAP. - Operator czyli firma Altrans porozumiał się już ze spółdzielnią i odbiera odpady z pojemników.

Istotnie, śmieci są odbierane. I tylko to się zgadza, bo trudno mówić o porozumieniu skoro to nie spółdzielnia, a Molok jest właścicielem zbiorników podziemnych. Nie wydaje się też, by Altrans był zachwycony płaceniem za korzystanie z cudzych pojemników skoro ma własne.

USTAWA ŚMIECIOWA 2013 - WSZYSTKO, CO POWINNIŚCIE O NIEJ WIEDZIEĆ

- W tym miesiącu wywozimy śmieci. Ale co będzie dalej nie wiem. GOAP pewnie będzie rozmawiał z właścicielem pojemników - przypuszcza Andrzej Lenarczyk, właściciel Altransu.

Spółdzielnia nie wyobraża sobie odejścia od systemu Molok.

Sprawdź również:
Ksiądz zlecił wywóz parafialnych śmieci... W krzaki

- Podziemne pojemniki są estetyczne. Jest czysto. Nie ma fetoru, owadów. Zyskaliśmy też dużo miejsc parkingowych, bo zbiorniki zajmują niewiele terenu. Tańszy jest też wywóz. Do tej pory, gdy obsługiwała nas firma EKO-TOM, przyjeżdżał jeden samochód i w dwie godziny śmieci były wywiezione z osiedla - wymienia atuty tego rozwiązania A. Szweda. I ma nadzieję, że w przetargu GOAP uwzględni specyfikę Zielonych Wzgórz i w opłacie zostaną uwzględnione koszty dzierżawy pojemników.

NAJNOWSZE INFORMACJE Z POZNANIA I WIELKOPOLSKI: GLOSWIELKOPOLSKI.PL