Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ustawa śmieciowa: Za przyjęcie śmieci każą płacić więcej. Nieoczekiwana podwyżka na składowisku

Bogna Kisiel
Zakład Zagospodarowania Odpadów podniósł opłaty za przyjęcie odpadów na składowisku.
Zakład Zagospodarowania Odpadów podniósł opłaty za przyjęcie odpadów na składowisku. archiwum
Zakład Zagospodarowania Odpadów podniósł opłaty za przyjęcie odpadów na składowisku. I tak cena tony wielkogabarytowych skoczyła z 180 zł do 350 zł; poremontowych z 100 zł do 157 zł, a zielonych z 30 zł do 247 zł. Podwyżkami zaatakowano z zaskoczenia i błyskawicznie. Zarząd ZZO przyjął uchwałę 28 czerwca, a nowe stawki obowiązują od 1 lipca.

Grzegorz Grocki, ekspert do spraw komunalnych Stowarzyszenia Tak dla Poznania w nadesłanym do redakcji oświadczeniu napisał, że takie działanie "budzi zrozumiały sprzeciw i sprawia wrażenie ukrycia po osłoną zamieszania wywołanego wprowadzeniem tzw. ustawy śmieciowej kolejnego obciążenia dla mieszkańców Poznania. Uderza także w funkcjonowanie poznańskich firm".

ZOBACZ TEŻ:
NIE ZŁOŻYŁEŚ DEKLARACJI ŚMIECIOWEJ? ZRÓB TO!

- Ten problem nie dotyczy mieszkańców - zaprzecza Krzysztof Krauze, prezes ZZO. - To ceny biznesowe dla firm, które przyjmują komercyjne zlecenia np. przeprowadzają rozbiórkę obiektu. Od mieszkańców będziemy przyjmować te odpady za darmo w ramach opłaty, którą uiszczają do Związku Międzygminnego GOAP.

Z tych 12 zł miesięcznie od osoby za śmieci związek zapłaci firmom wywozowym za odbiór odpadów, a składowisku za ich unieszkodliwienie.

- Także spółdzielnie nie będą ponosić dodatkowych kosztów za odbiór odpadów zielonych - zapewnia Walerian Ignasiak, rzecznik GOAP.

Prezes ZZO tłumaczy, że teraz na cenę składa się opłata marszałkowska, koszty eksploatacyjne i fundusz rekultywacyjny.

- Do tej pory za rekultywację płaciło miasto - dodaje K. Krauze.

I dlatego m.in. wprowadzono podwyżkę. Z pewnością odczują ją firmy wywożące śmieci, ale także zakłady komunalne, zajmujące się na terenie gmin parkami, zieleńcami czy lasami.

- One w swoich budżetach rocznych nie przewidziały wyższych cen i będą miały problem- twierdzi przedstawiciel jednej z firm wywożących śmieci. - ZZO zachował się jak rasowy monopolista. Dyktuje ceny, bo tylko do ZZO można wywozić odpady.

Nie ma jednak pewności, że ten monopolistyczny dyktat nie dotknie mieszkańców.

- Na razie nie przełoży się na wysokość opłaty dla mieszkańców - dyplomatycznie odpowiada K. Krauze.

Karolina Fabiś-Szulc, radna PO i przedstawicielka Rady Miasta z ZW GOAP uważa, że w tym roku opłaty za wywóz śmieci nie poszybują w górę. Powód? Nikt w tym całym zamieszaniu "śmieciowym" nie odważy się podnieść cen indywidualnym klientom.

Także zdaniem Tomasza Lewandowskiego, radnego SLD i reprezentanta rady w związku, nie będzie zmiany taryfikatora. Ale radny wskazuje na inną przyczynę utrzymania stawek.

- Chcąc obniżyć lub podnieść opłatę za wywóz śmieci, GOAP musiałby jeszcze raz zbierać deklaracje - wyjaśnia T. Lewandowski. - A takiego ryzyka nie podejmie, bo przecież teraz nie wszyscy je złożyli.

WIDZIAŁEŚ COŚ CIEKAWEGO? ZNASZ INTERESUJĄCĄ HISTORIĘ? MASZ ORYGINALNE ZDJĘCIA?
NAPISZ DO NAS NA ADRES [email protected]!

Możesz wiedzieć więcej! Kliknij i zarejestruj się: www.gloswielkopolski.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski