Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Uszkodzony samochód po najechaniu na ubytek w jezdni. Kiedy można dostać odszkodowanie od ZDM?

AM
Dziura na ulicy Roboczej, którą zgłosił do ZDM kierowca
Dziura na ulicy Roboczej, którą zgłosił do ZDM kierowca Mirek Jaśkowiak
Mimo iż pracownicy Zarządu Dróg Miejskich starają się je na bieżąco usuwać, dziury na poznańskich drogach są częstym zjawiskiem. Jak wiadomo, najechanie na ubytek w jezdni z dużą prędkością może skończyć się uszkodzeniem samochodu, za które trzeba będzie sporo zapłacić. Nie każdy jednak wie, że w przypadku dróg miejskich możemy starać się od wypłatę odszkodowania.

W ubiegłym tygodniu poznański kierowca pan Mirek zauważył na ulicy Roboczej ubytek w jezdni. Zrobił zdjęcie i wysłał zgłoszenie do Zarządu Dróg Miejskich. Niestety, jeszcze tego samego dnia na tę samą dziurę najechał ktoś inny.

- W godzinach wieczornych znów jechałam ulicą Roboczą i zobaczyłem, że stoi tam pani z uszkodzonym autem. Zatrzymałem się, by z nią porozmawiać. Kobieta zadzwoniła na policję, ale czas oczekiwania na przyjazd radiowozu wynosił 3-4 godziny, dlatego zrezygnowała i stwierdziła, że naprawi auto sama

- opowiada Mirek Jaśkowiak.

Zarząd Dróg Miejskich zgłoszenie otrzymał. Jednak jak zauważa rzecznik instytucji, od zgłoszenia do naprawy ubytku może minąć kilka dni.

- Czas interwencji zależy od lokalizacji i rozmiaru ubytku. W pierwszej kolejności naprawiane są te, które stwarzają największe zagrożenie np. znajdujące się na ruchliwych ulicach, gdzie dozwolona jest duża prędkość. Reagujemy na zgłoszenia mieszkańców, jak również nasi pracownicy kontrolują ulice i gdy zauważą ubytki, są one zlecane do naprawy

- mówi Agata Kaniewska, rzecznik ZDM.

Będzie mniej wypadków na drogach?

od 16 lat

By ostrzec pozostałych kierowców, pan Mirek dodał zdjęcie dziury oraz dwóch uszkodzonych opon na grupie "Gdzie jest wypadek w Poznaniu?". Pod postem rozgorzała dyskusja dotycząca tego, jak w takiej sytuacji kierowca powinien się zachować. Zapytaliśmy o zdanie policję.

- Kierowca, który uszkodzi pojazd powinien w miarę możliwości usunąć pojazd z drogi, sfotografować uszkodzenia i dziurę w jezdni oraz ewentualnych świadków. Może także zadzwonić na policję. Patrol przyjedzie na miejsce, gdzie sporządzi stosowną notatkę. Powiadomi również właściwego zarządcę drogi

- tłumaczy kom. Maciej Święcichowski, z biura prasowego KWP w Poznaniu.

Notatka policyjna może okazać się pomocna przy wypłacaniu odszkodowania. Wniosek o nie można złożyć do zarządcy dróg, którym w Poznaniu jest Zarząd Dróg Miejskich.

- Jeśli ktoś uszkodził pojazd, może złożyć do ZDM wniosek o odszkodowanie. Oczywiście najpierw sprawdzamy, czy to jest nasza droga. Jeśli tak jest, to przekazujemy sprawę do ubezpieczyciela, który przeprowadza całą procedurę rozpatrzenia wniosku i jeśli wniosek jest zasadny to wypłaca odszkodowanie

- wyjaśnia Agata Kaniewska, rzecznik ZDM.

Prawdopodobnie najwięcej złego o stanie poznańskich dróg mogą powiedzieć mieszkańcy Podolan. Problemem są tam nie tylko drogi gruntowe, które po opadach deszczu zamieniają się w błoto, ale też ulice wyłożone asfaltem lub kostką, które przez źle przemyślane wykonanie i brak kanalizacji wciąż są zalewane. Sprawdziliśmy, jak wyglądają po odwilży jedne z najgorszych ulic w Poznaniu.

Najgorsze ulice w Poznaniu. Dla mieszkańców Podolan dziury, ...

Wzór wniosku dostępny jest do pobrania na stronie internetowej LINK.

Jeśli natkniemy się w mieście na ubytek w jezdni warto go zgłosić. Można to zrobić wysyłając maila na adres [email protected] oraz telefonicznie:

  • od poniedziałku do piątku w godz. 7.00-15.00 - tel. 61 848 07 23, 61 652 99 31 Wydział Remontów i Utrzymania Dróg ZDM;
  • całodobowo - tel. 61 661 44 02, 61 661 44 46 Centrum Operacyjne Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego ZDM.

ZOBACZ TEŻ:

W Poznaniu powstaną trzy nowe linie minibusowe o numerach linii: 122, 123 i 127.Zobacz ich trasy ----->

W Poznaniu powstaną trzy nowe linie minibusowe. Zobacz, na j...

Każdy zna Fiata 126p, popularny maluch przez 28 lat był produkowany w naszym kraju. To bez wątpienia legenda motoryzacji, która wciąż na twarzach wielu, gdy tylko pojawia się na naszych drogach wyzwala szeroki uśmiech.Obecnie Fiata 126p można zobaczyć jedynie na wystawach oraz muzeach. Pojedyncze zadbane sztuki przemykają czasami przez miasta ale to już jeżdżące perełki. Nowy FIAT 126p może powrócićJak się okazuje nowy Fiat 126p może doczekać się reanimacji i powrócić w nowoczesnej odsłonie. Nie tak dawno powstał nowy projekt miejskiego samochodu elektrycznego o nazwie Fiat 126 Vision!Jest to w pełni elektryczny pierwszy projekt firmy Vecchii. Vision 126 to projekt bardzo nowoczesnego elektrycznego pojazdu. Na pierwszy rzut oka widać duże podobieństwo do polskiego Fita 126p. Pojazd na nowym projekcie jest gabarytowo większy, przód podkreślają ładne kwadratowe reflektory LED do jazdy dziennej. Elektryk Vision 126 również posiada ścięty tył. Następca polskiego Fiata 126p doczekał się otwieranej tylnej klapy w całości wraz z szybą, tam gdzie kiedyś mieścił się silnik teraz pomyślano o przestrzeni bagażowej.ZOBACZ ZDJĘCIA - KLIKNIJ TUTAJZobaczcie nowego Vision 126, projekt następcy popularnego Fiata 126p - KLIKNIJ DALEJ

Nowy fiat 126p w elektrycznej wersji! Maluch Vision zachwyca...

Sprawdź też:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski