Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Uzależnia mnie tylko sport przed finałem finałów

Radosław Patroniak
Dzieci są motorem napędowym biegów rozgrywanych w ramach akcji "Uzależnia mnie tylko sport"
Dzieci są motorem napędowym biegów rozgrywanych w ramach akcji "Uzależnia mnie tylko sport" Fot. Archiwum UM w Kostrzynie
Kończy się trzecia edycja akcji „Uzależnia mnie tylko sport”, prowadzonej przez Samorząd Województwa Wielkopolskiego i lokalne władze w naszym regionie. Ostatnim etapem sportowej rywalizacji w okręgu poznańskim był finał w Iwnie, a super finał całej kampanii zaplanowany jest w najbliższą sobotę o godz. 10 na obiektach MOSiR w Chodzieży.

– Było mnóstwo emocji, bo jeden z biegów kończył się dogrywką, była możliwość popływania kajakami po miejscowym stawie i było też płynne przejście do naszej imprezy plenerowej pod hasłem „Wianki”, podczas której nie zabrakło akcentów sportowych – tłumaczył Małgorzata Kemnitz z Urzędu Miejskiego w Kostrzynie.

W biegach rodzinnych przy stadninie w Iwnie wzięło udział prawie 200 osób. Zmagania odbyły się w czterech kategoriach wiekowych. Najlepsze drużyny (składające się z dzieci i dorosłych) za pierwsze miejsce otrzymały bony na zakup sprzętu sportowego o wartości 300 zł.

– W stawce dominowały dzieci w wieku przedszkolnym i z klas 1-3 szkoły podstawowej. Zdecydowanie najmniej było z kolei gimnazjalistów – dodała Kemnitz.

Jej zdaniem w rywalizacji drużyn być może brakuje nagród indywidualnych, bo czasami jeden z przedstawicieli zespołu osiąga wybitne wyniki, ale jego dorobek trwonią inni zawodnicy. – Inna sprawa, że całej kampanii przyświeca cel integracji zespołowej. Dla indywidualistów jest miejsce w sporcie wyczynowym, o czym możemy się przekonać choćby podczas odbywających się właśnie ME. Gwiazdy takie jak Cristiano Ronaldo stanowią więcej czasami niż kolektyw – zauważyła Kemnitz.

Zwolennicy futbolowych potyczek mogli się zrealizować na boisku z nietypowymi piłkarzykami. –Akcja „Uzależnia mnie tylko sport” płynnie przeszła w atmosferę „Wianków”. Wielką furorę zrobiły piłkarzyki, a właściwie piłkarze-roboty, bo każdy mógł się wcielić w postać takiego mechanicznego futbolisty – wyjaśniła jedna z organizatorek sobotniej imprezy.

Zakończył ją festiwal fontann i puszczanie wianków. Niektórzy z uczestników finału dotrwali do samego końca i zapowiedzieli, że odwiedzą ostatni przystanek wiosennej kampanii, czyli Chodzież. – To bardzo symptomatyczne, że część osób zapisała się już u nas na kolejną imprezę. Były nawet głosy, że akcja mogłaby trwać nawet w okresie wakacyjnym. Dobra wiadomość jest taka, że wróci ona do nas pewnie już wczesną jesienią – zakończyła Kemnitz.

Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski