Veolia Poznań chce inwestować w rozwój czystych technologii. Kluczowa ma być jak najmniejsza emisja dwutlenku węgla w spalarni śmieci

Przedstawiciele poznańskiego oddziału Veolii zaprezentowali cele, jakie stawiają przed sobą do 2020 roku oraz zaprezentowali dotychczasowe osiągnięcia spółki w ostatnich miesiącach. Jednym z najważniejszych wydarzeń było utworzenie jednej spółki, która zarządza zarówno elektrociepłownią Karolin, jak i miejską siecią ciepłowniczą w Poznaniu (do tej pory były to dwie osobne spółki).

Czytaj też: Veolia zainwestuje miliony w nowoczesną technologię

Kluczowym punktem na kolejne lata jest rozwój firmy oraz inwestycje w technologie, które umożliwią wytwarzanie ciepła przy jak najmniejszej emisji dwutlenku węgla. Przedstawiciele Veolii chcą też dążyć do stosowania tzw. gospodarki o obiegu zamkniętym, co oznaczałoby, że praktycznie wszystkie substancje (także odpady) byłyby ponownie wykorzystywane np. do produkcji ciepła.

Jako przykład dobrej realizacji gospodarki o obiegu zamkniętym podają oddział w Wągrowcu. Obecnie większość energii jest tam produkowana przy użyciu gazu. W przyszłości powstać ma jednak specjalna instalacja, w której będzie wykorzystywane tzw. paliwo alternatywne.

Przedstawiciele Veolii zamierzają postawić również duży nacisk na eksport popiołu lotnego.

– W Europie Zachodniej brakuje popiołu lotnego, który jest wykorzystywany np. w cementowniach. Ten rodzaj popiołu ma doskonałe właściwości wiążące i dlatego nadaje się do cementu. W praktyce jest to uboczny produkt spalania, który można wykorzystać i eksportować – mówi Paweł Orlof, prezes Veolia Energia Poznań.

Tylko w tym roku Veolia wyeksportowała kilkadziesiąt tysięcy ton popiołu lotnego, lecz sam projekt jest dopiero na wczesnym etapie rozwoju.

– W naszej strategii rozwój tej gałęzi jest bardzo istotny – zapewnia Paweł Orlof.

POLECAMY:

Najgorsze mieszkania do wynajęcia

Pożar wysypiska śmieci w Zielonej Górze - zobacz wideo:

źródło: TVN24/x-news.pl.