Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Vive Tauron Kielce pokonał IFK Kristianstad

Paweł Kotwica, Mateusz Kołodziej
Rzuca Julen Aginagalde.
Rzuca Julen Aginagalde. Sławomir Stachura
Piłkarze ręczni Vive Tauronu Kielce w meczu Ligi Mistrzów pokonali szwedzkie IFK Kristianstad. Po raz pierwszy w kieleckiej drużynie zagrał słoweński rozgrywający Dean Bombac.

Vive Tauron Kielce - IFK Kristianstad. Relacja live - zobacz zapis

Vive Tauron Kielce – IFK Kristianstad 38:28 (18:13)

Vive Tauron: Ivić (1-30 min, 4 obrony), Szmal (31-60 min, 8 obron) – Jachlewski 4, Strlek 1 – Bielecki 7 (2) – Zorman 1, Jurkiewicz 2, Bombac 1 – Lijewski 4, Paczkowski 7 – Djukić 5 – Aginagalde 5, Kus, Walczak 1.

IFK: Simić (1-13, 54-60 min, 2 obrony), L. Larsson (13-54 min, 7 obron) – Tollbring 5 – Henningsson 6, Tatarincew 3 – Jonsson 1, Hanisch – Lagergren 3 (1), Moen Nilsen 3 – Sorensen 3, J. Larsson – Arnarsson 3, Lipovac 1.

Karne. VTK: 2/3 (rzut Bombaca obronił Simić). IFK: 2/3 (Ivić obronił rzut Tollbringa). Kary. VTK: 6 minut (Walczak, Kus, Djukić po 2). IFK: 10 minut (Lipovac 4, Sorensen, Hanisch, Jonsson po 2).

Sędziowali: Lars Geipel i Marcus Helbig (Niemcy). Widzów: 4000.

Przebieg: 0:1, 1:2, 3:2, 3:3, 6:3, 6:4, 8:4, 8:5, 9:5, 9:6, 10:6, 10:8, 11:8, 11:9, 15:9, 15:11, 16:11, 16:12, 18:12, 18:13 – 18:15, 19:15, 19:16, 20:16, 20:17, 23:17, 23:18, 24:18, 24:19, 26:19, 26:20, 28:20, 28:21, 31:21, 31:22, 32:22, 32:24, 34:24, 34:26, 35:26, 35:27, 28:27, 38:28.

Vive Tauron Kielce pokonał IFK Kristianstad

Tak wyglądały trybuny podczas meczu. Fot. Mateusz Kołodziej

Wydarzeniem meczu był debiut w kieleckiej drużynie playmakera pozyskanego z MOL-Picku Szeged Deana Bombaca. Słoweniec od igrzysk olimpijskich leczył kontuzję barku. Wprawdzie jeszcze dwa dni przed meczem trenerzy naszego zespołu zapowiadali, że raczej nie będą ryzykowali wpuszczania go na boisko, ale Bombac czuł się na tyle dobrze, że w 46 minucie pojawił się na boisku. Zdobył jednego gola z gry, przestrzelił karnego i miał jedną asystę. Od razu widać było, że Dean ma instynkt przywódcy, ustawiał drużynę pod zagrywki, jeszcze zanim wyszedł na boisko omawiał, jak będzie rozgrywał akcje. – Do dobrej formy jeszcze daleka droga, nie mam jeszcze odpowiednich reakcji. Ale to była wielka przyjemność zagrać tutaj, przy tej wspaniałej widowni - mówił Bombac. Poza protokołem znaleźli się tym razem Tobias Reichmann i Piotr Chrapkowski.

Pierwsza faza meczu należała do zawodnika, od którego Bombac uczy się roli playmakera w kadrze Słowenii – Urosa Zormana oraz do kołowego kieleckiego zespołu, Julena Aginagalde. Po świetnych podaniach pierwszego, ten drugi zdobywał niezwykle widowiskowe bramki, bokiem do bramki, tyłem do bramki, lewą, prawą ręką… Nowością było to, że Aginagalde grał niemal cały mecz w środku defensywy.

Dobre zawody rozgrywał również Paweł Paczkowski (w całym meczu 7/7), którego dynamiczne akcje siały spustoszenie w defensywie rywala. Szwedzi odgryzali się, przez kilkanaście minut nie dawali kielczanom odskoczyć na większą liczbę bramek. Nieźle prezentowali się ich rozgrywający i bramkostrzelny lewoskrzydłowy Jerry Tollbring. Ale na dłuższą metę nie wystarczyło im umiejętności, aby walczyć z najlepszą drużyną Europy (przed meczem klubowa maskotka, Kiełek, wszedł na boisko z pucharem za zwycięstwo w Lidze Mistrzów).

Na początku drugiej połowy drużyna trenera Tałanta Dujszebajewa zrobiła kilka błędów i Kristianstad skontrowało, ale po 10 minutach wszystko wróciło do normy. Kielczanie wrócili do poprzedniego rytmu w obronie, dobrze zaczął bronić Sławomir Szmal, a atak pozycyjny nasi zawodnicy rozgrywali skutecznie, a kilka razy bardzo widowiskowo, jak w przypadku wrzutek skończonych przez Mateusza Jachlewskiego i Pawła Paczkowskiego. Szczególnie efektowna była ta druga, podwójna, po podaniu Manuela Strleka. Obie akcje zostały nagrodzone owacjami. – Piłka ręczna to nie tylko praca, ale i przyjemność. Dlatego czasem można się pobawić – skwitował Uros Zorman.

Kolejny mecz Ligi Mistrzów zespół z Kielc rozegra w niedzielę, 9 października w węgierskim Szeged, a w najbliższy wtorek o godzinie 18.30 będzie podejmowało Gwardię Opole.

W przerwie spotkania odbyła się licytacja złotego medalu Ligi Mistrzów, przekazanego przez drugiego trenera Vive Tauronu, Tomasza Strząbałę. Medal sprzedano za 14 tysięcy złotych. Dochód zostanie przeznaczony na leczenie Dariusza Bulskiego, ojca Jakuba, młodego zawodnika kieleckiego klubu.

Sport Echo Dnia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Vive Tauron Kielce pokonał IFK Kristianstad - Echo Dnia Świętokrzyskie

Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski