Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W ataku chemicznym w Syrii zginęło 70 osób. Medycy alarmują, że użyto gaz bojowy Sarin. Syria i Rosja oskarżają o fabrykowanie informacji

Tomasz Dereszyński
Tomasz Dereszyński
AP/EAST NEWS
Co najmniej 70 osób zginęło w podejrzanym ataku chemicznym w Doumie, ostatnim mieście, które przeżyło rebelię we wschodniej Ghuli - alarmują ratownicy i medycy pracujący na terenach konfliktu zbrojnego - podaje BBC News powołując się na doniesienia z Syrii.

Ratownicy ochotnicy na Twitterze opublikowali w niedzielę zdjęcia przedstawiające kilka ciał w piwnicach z informacją, że liczba ofiar prawdopodobnie wzrośnie. Informacja o ataku nie została jak dotychczas zweryfikowana przez niezależne źródło.

Syria a także jej sojusznik Rosja nazwały zarzuty o atak chemiczny "sfabrykowanymi". Tymczasem Departament Stanu USA poinformował w oświadczeniu, że Rosja - ze swoim niezachwianym poparciem dla rządu Syrii - "ostatecznie ponosi odpowiedzialność" za ataki - pisze BBC News.

Działające na tym terenie grupy medyczne, a także międzynarodowi aktywiści podali na Twitterze, że siedemdziesiąt osób dusiło się na śmierć, a setki wciąż dusiły się". Takie dane podał Raed al-Saleh szef tzw. Białych Hełmów (syryjska obrona cywilna). Jak podaje BBC News wcześniej Raed al-Saleh podawał, że liczba ofiar śmiertelnych ataku wyniosła ponad 150. Ostatecznie ten wpis został usunięty.

Sprzyjająca opozycji wobec reżimu w Syrii Ghouta Media Center napisała na Twitterze, że ponad 75 osób "dusiło się", a kolejne 1000 osób poniosło skutki ataku. Według ich informacji do ataku doszło za pomocą helikoptera, który zrzucił pojemnik zawierający Sarin, toksyczny gaz bojowy z grupy paralityczno-drgawkowych.

Związek Organizacji Pomocy Medycznej, organizacja charytatywna działająca w Stanach Zjednoczonych, która współpracuje z syryjskimi szpitalami, poinformowała BBC News, że szpital specjalistyczn w Damaszku potwierdził 70 zgonów.

Niestety ciągły ostrzał przez noc i w niedzielę uniemożliwia dotarcie do ofiar.

Gdy pojawiły się zarzuty o atak chemiczny na cywilów, państwowa syryjska agencja informacyjna Sana, stwierdziła, że ​​raporty zostały wymyślone.

POLECAMY:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: W ataku chemicznym w Syrii zginęło 70 osób. Medycy alarmują, że użyto gaz bojowy Sarin. Syria i Rosja oskarżają o fabrykowanie informacji - Portal i.pl

Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski