W Forcie VII stworzą ścieżkę forteczną i pokażą historyczną fosę. Muzeum chce przyciągać nawet 60 tysięcy turystów rocznie

Wiosną ubiegłego roku rozpoczęła się renowacja Fortu VII, w którym mieści się Muzeum Martyrologii Wielkopolan, wchodzącego w skład Wielkopolskiego Muzeum Niepodległości. Renowacja w całości będzie kosztować 28 mln zł (ponad 11 mln pochodzi z funduszu WRPO, resztę dołożyło miasto). Prace podzielono na dwa etapy, z czego pierwszy zmierza już ku końcowi.

Odkopali majdan

– Pierwszy etap zakładał odkopanie prawego majdanu fortyfikacji, który do tej pory był zasypany ziemią. Żaden z odwiedzających nie miał więc możliwości, by go zobaczyć – tłumaczy Przemysław Terlecki, dyrektor Wielkopolskiego Muzeum Niepodległości. Do tej pory udało się m.in. wyeksponować stanowisko armaty artyleryjskiej, odsłonić schrony zbudowany w 1939 r., odnowić bramy, czy odtworzyć „schody śmierci”. – Wymieniliśmy też cegły, uzupełniliśmy fugi, ale to jeszcze nie koniec pierwszego etapu. Chcemy jeszcze w kilku miejscach wykonać drewniane podłogi i odnowić stalowe schody - dodaje.

Sprawdź też: Fort VII w remoncie. Zobacz, jak wyglądają prace w Muzeum Martyrologii Wielkopolan

Po zakończeniu pierwszego etapu , czyli do końca 2021 r. gotowa będzie też nowa atrakcja turystyczna, czyli ścieżka fortyfikacyjna. W tej chwili wspólnie z pracownią architektoniczną muzeum pracuje nad jej projektem ekspozycji.

– Takiej ścieżki w Poznaniu do tej pory nikt nie uruchomił, a w skali ogólnopolskiej nasza będzie jedną z najciekawszych

– mówi dyrektor WMN.

W środę muzeum podpisało umowę z wykonawcą II etapu prac na kwotę blisko 10 mln zł. Ma on się rozpocząć w przyszłym roku, z kolei zakończenie robót planowane jest na marzec 2022 r. Z tych pieniędzy uda się m.in. przywrócić dawny blask fosie okalającej poznańską fortyfikację. W tej chwili nie ma wystarczającej ilości środków, by w całości przeprowadzić renowację fosy, dlatego muzeum planuje udostępnienie 800 m.

Nie jest jednak wykluczone, że zarówno fosę, jak i inne elementy obiektu nieobjęte pracami w ramach obu etapów, uda się odświeżyć. – Staramy się jeszcze o 13 mln zł z Funduszy Norweskich. Czekamy w tej chwili na rozstrzygnięcie. Jeśli uda się zdobyć te pieniądze, zrobimy wszystko na tip top – zapewnia P. Terlecki.

Przyjeżdżają Amerykanie

Obecnie Fort VII i mieszczące się w nim Muzeum Martyrologii Wielkopolan odwiedza kilka, kilkanaście tysięcy zwiedzających, ale dyrekcja muzeum uważa, że miejsce ma zdecydowanie większy potencjał.

– Uważam, że może nas po remoncie odwiedzać nawet 50-60 tysięcy turystów. Już w tej chwili pojawia się całkiem sporo zwiedzających spoza Polski, przede wszystkim Amerykanów

– tłumaczy dyrektor WMN.

W tej chwili największą bolączką muzeum jest jego położenie, tym bardziej, że nie istnieje linia autobusowa, która dowoziłaby turystów bezpośrednio do fortu. - Muzeum chce się starać o to, by pojawiała się ona w weekendy. Musimy jeszcze utwardzić teren tak, by samochody miały gdzie zaparkować – zauważa P. Terlecki.

Czytaj także: Powstał pierwszy pełnometrażowy film dokumentalny o Powstaniu Wielkopolskim. Zobacz zdjęcia z kręcenia scen do tej produkcji

Przypomnijmy, że w pruskim Forcie VII od października 1939 r. do połowy listopada 1939 r., funkcjonował pierwszy w okupowanej przez III Rzeszę Polsce niemiecki obóz koncentracyjny. Na terenie obozu poniosło śmierć ok. 20 tysięcy Wielkopolan.

Zobacz: