Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"W imię..." - recenzja Jacka Sobczyńskiego

Jacek Sobczyński
Andrzej Chyra w roli rozdartego księdza
Andrzej Chyra w roli rozdartego księdza Kino Świat
Nagrodzone Srebrnymi Lwami w Gdyni ,,W imię..." Małgorzaty Szumowskiej możemy już oglądać w kinach. Zobacz jak kontrowersyjny film ocenia nasz recenzent Jacek Sobczyński.

Lato, pole na jednej z mazurskich wsi. Grupka dzieciaków znęca się nad starszym, upośledzonym umysłowo kolegą. Jakieś plucie, okrzyki, kopanie. Witamy na polskiej prowincji, gdzie bycie Innym to stygmat, a odszczepienie od normy równa się byciu pedałem, downem, dziwakiem. W sam środek tej małej społeczności ląduje ksiądz Adam, przeniesiony na wieś z Warszawy. Ewidentnie różni się od reszty; markowymi ciuchami, laptopem, drogim telefonem. Ale i poglądami, bo Adam usiłuje zaszczepić w wychowankach ośrodka dla trudnej młodzieży wiarę w siebie i poszanowanie dla bliźniego.

Jest jednak coś jeszcze. Ksiądz Adam to gej, szczególnie gustujący w młodych chłopakach. Rozkwit uczucia pomiędzy duchownym a miejscowym dziwolągiem rozgrywa się tuż obok wydarzeń w ośrodku. Oto na wieś przyjechał młody chłopak. Z zaciętą miną i ufarbowanymi na blond włosami dołącza do reszty wychowanków. On też jest Inny, ale przy tym tyleż zdeprawowany, co inteligentny. Świetnie potrafi obrócić swoje słabości przeciwko własnym wrogom z księdzem na czele.
Adam jest postacią tragiczną, co do tego nie ma żadnych wątpliwości. Uwięziony w ciele i sutannie prowadzi podwójną grę z Bogiem, otoczeniem i samym sobą. Dzień w dzień rusza w dalekie biegi, by tylko zmęczeniem powstrzymać tętniące w nim napięcie seksualne. W wyciszonej, znakomitej kreacji Andrzeja Chyry ksiądz – zdawać by się mogło – już pęka od środka, widz ma wrażenie, że przeciwstawi się środowisku i pójdzie za głosem serca. Tak się nie dzieje, Adam wciąż pozostaje w posłudze Bogu. Tu brawa należą się przede wszystkim reżyserce Małgorzacie Szumowskiej za tak delikatne potraktowanie niesamowicie ważnego, a przy tym bolesnego tematu.

Jest co prawda w „W imię...” natrętna symbolika, od której Szumowskiej trudno uciec. Czytelne nawiązanie do Adama i Ewy, postaci Piety... Ale sam film oraz druga co do ważności nagroda na festiwalu w Gdyni świadczą o tym, że ten temat nie jest już zamiatany pod dywan. Dziś dziennikarze pytają Szumowską, dlaczego chwyta się za tak szokującą sprawę. Szokującą? Przyjmijmy do wiadomości, że homoseksualizm jest w Kościele tak powszechny, jak wśród innych grup społecznych. I nauczmy się z tym normalnie żyć, a pierwszą wskazówką niech będzie ten udany film.

W imię...
Polska, dramat 2013
reż. Małgorzata Szumowska
wyst. Andrzej Chyra

Lubisz dobre filmy? Dowiedz się, co jest emitowane w telewizji! Sprawdź aktualny program tv!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski