W Kaliszu znieważyli narodowe symbole

Obraźliwe "malunki" pojawiły się na trzech muralach znajdujących się na ścianach garaży przy ulicy Wrocławskiej oraz Trasie Bursztynowej w przeddzień obchodów Święta Wojska Polskiego, 95. rocznicy Bitwy Warszawskiej oraz święta Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny. Zbiegły się także z informacją o propozycji nadania nowo budowanemu rondu u zbiegu ulic Piłsudskiego i Złotej imienia "Żołnierzy Wyklętych". Wiceprezydent Kalisza, Piotr Kościelny poinformował, że radni podejmą stosowną uchwałę w tej sprawie podczas sesji zaplanowanej na 17 września.

Czy te fakty należy ze sobą łączyć? Czy to przejaw zwykłej głupoty, czy może celowe działanie, mające na celu ośmieszenie narodowych bohaterów? Autorzy murali nie mają żadnych wątpliwości.

- Znieważone zostały polskie symbole narodowe - orzeł oraz flaga. Być może to dopiero początek antypolskich działań. Komu jednak przeszkadzają w publicznych miejscach polskie symbole? - zastanawiają się przedstawiciele Stowarzyszenia Kaliscy Patrioci, którzy uważają, że ta "prowokacja była celowa i przemyślana". - Wiąże się ona z działalnością, jaką prowadzi nasze stowarzyszenie, m.in. zainicjowaniem akcji zastopowania bezzasadnych roszczeń środowisk żydowskich, dotyczących gruntów znajdujących się przy ulicach Handlowej i Nowy Świat, organizowaniem uroczystości i manifestacji patriotyczno-narodowych".
Kaliscy Patrioci są przekonani, że "środowiska, które inspirowały ten bezprecedensowy w skali ogólnopolskiej akt wandalizmu, kierują się patologiczną i obsesyjną nienawiścią do wszystkiego co wiąże się z Polską, polskością, Polakami, historią naszego narodu i naszą wiarą". Dlatego Stowarzyszenie postanowiło złożyć w tej sprawie doniesienie do prokuratury.

Swojego oburzenia nie kryje także kaliska "Solidarność".

- Zarząd Regionu uważa, że tego aktu wandalizmu nie dokonali nastolatkowie tylko zorganizowana grupa przestępców. Celowo podkreślamy przestępców ponieważ każdy, w tym nawet osoby niepełnoletnie muszą wiedzieć, a wynika to nie tylko z zajęć szkolnych, że symbole narodowe podlegają szczególnej ochronie - mówi Jan Mosiński, szef "Solidarności" w Kaliszu.
Związkowcy upatrują tych działań w momencie "nasilonego ataku ze strony różnych grup lewackich i środowisk popierających ideologię gender" i domagają się od kaliskiej policji oraz prokuratury "podjęcia zdecydowanych działań w celu wykrycia sprawców" i przykładnego ich ukarania.

W sprawie zniszczenia murali głos zabrali także przedstawiciele władz miasta.

- Niestety mamy w Kaliszu ludzi, którym przeszkadzają symbole narodowe. Mam nadzieję, że odpowiednie służby znajdą sprawców. Poza tym, trzeba, to szybko usunąć, więc ze swojej strony deklaruję, że dołożę prywatnie na zakup farb itp. - napisał na Facebook'u wiceprezydent Kalisza Artur Kijewski.

ZiemiaKaliska.com.pl Dołącz do naszej społeczności na Facebooku!