W każdym dniu wolnym od pracy państwo traci 5 miliardów złotych

Trybunał Konstytucyjny uznał za niezgodne z konstytucją przepisy odbierające pracownikom dodatkowy dzień wolny za święto przypadające w sobotę. Co na to pracodawcy?
Monika Zakrzewska: No cóż, Trybunał orzekł tak, a nie inaczej. Jego orzeczeń nie można podważać, nie możemy już nic zrobić. Ale nie jesteśmy zadowoleni z tej decyzji. Nie jest to dobry krok, w szczególności dla przedsiębiorców, bo to na nich najbardziej odbije się to orzeczenie.

W jaki sposób?
Monika Zakrzewska: Sytuacja w przedsiębiorstwach, a przede wszystkim ich sytuacja na rynku robi się coraz trudniejsza. Głównie, jeśli chodzi o elastyczność rynku pracy i atrakcyjność naszego kraju dla przedsiębiorców zagranicznych. Nie jesteśmy atrakcyjni dla inwestorów spoza Polski. Również ci w kraju napotykają na liczne utrudnienia. A takie decyzje, jak orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego o kolejnych dniach wolnych, powodują, że jest jeszcze trudniej.

Ile każdy kolejny dzień wolny od pracy kosztuje polską gospodarkę?
Monika Zakrzewska: Nasi eksperci robili szacunki rok temu, zaraz po wprowadzeniu decyzji o Święcie Trzech Króli jako dniu ustawowo wolnym od pracy. Konsekwencją są nie tylko straty dla prywatnych przedsiębiorców, ale i dla budżetu państwa. W skali kraju jeden dzień to strata rzędu 5 miliardów złotych.

Na czym konkretnie państwo traci?
Monika Zakrzewska: Każdy dzień wolny to pomniejszenie Produktu Krajowego Brutto. Ale przede wszystkim, oznacza to spadek wpływów z podatku VAT. Odliczając około 10 procent przedsiębiorstw czynnych w święta, jak np. stacje benzynowe i drobne sklepiki, w jeden dzień wolny tracimy około 240 mln złotych wpływu z podatku VAT.

Lewiatan, podobnie jak Solidarność, ale z innych względów, także zaskarżył do TK ustawę wprowadzającą dzień wolny w święto Trzech Króli. Wniosek został odrzucony. Co dalej?
Monika Zakrzewska: W tej chwili droga jest zamknięta. Decyzja Trybunału ostatecznie zakończyła tę sprawę. Jedyne, co możemy teraz zrobić, to walczyć o elastyczność przedsiębiorstw. Właśnie pracujemy nad pakietem antykryzysowym. Bo sytuacja zaczyna robić się dramatyczna. Szacunkowo ocenia się, że do końca tego roku w całym kraju pracę straci 250 tysięcy osób. To przerażająca liczba. Dodatkowo, już wiemy, że w stosunku do ubiegłego roku o 20 procent więcej przedsiębiorstw ogłosiło upadłość.

Co zakłada pakiet?
Monika Zakrzewska: Uelastycznienie czasu pracy, pomoc dla przedsiębiorstw z przyszłością, a nie tych, które w najbliższym czasie zamierzają zwalniać pracowników i wiele innych działań. Przede wszystkim chodzi o indywidualnie dostosowany czas pracy. Pakiet przygotowujemy od kilku miesięcy i wkrótce przekażemy go rządowi. Bo sytuacja jest na tyle poważna, że państwo musi natychmiast podjąć działania w walce z kryzysem.