W piątek minister finansów podpisał rozporządzenie zmieniające technikę poboru zaliczek na podatek dochodowy od osób fizycznych. W tej sytuacji emeryci i renciści, których wysokość świadczenia mieści się w przedziale 4 920-12 800 zł, będą mieli obliczaną zaliczkę na podatek i składkę na ubezpieczenie zdrowotne według starych zasad.
Oznacza to, że dla tej grupy świadczeniobiorców (4 920-12 800 zł) wprowadzenie Polskiego Ładu jest neutralne. Nic nie stracą, emerytury i renty nie będą pomniejszanie. Takich osób jest zaledwie 6 proc. w przypadku emerytów i niecałe 2 proc. w przypadku rencistów, pobierających świadczenia z ZUS
– podkreśla prof. Gertruda Uścińska, prezes ZUS.
Nowe taryfy będą obowiązywały już od lutego tego roku. Oznacza to, że osoby, które otrzymały wypłaty emerytury lub renty za styczeń, w lutym otrzymają wyrównanie.
Najwięcej kwotowo zyskują osoby ze świadczeniem brutto w okolicach 2500 zł miesięcznie. Taka osoba wykorzystuje w pełni kwotę wolną od podatku, a brak odliczenia składki zdrowotnej nie jest przy tej kwocie świadczenia tak istotny. Emeryt z takim świadczeniem przed zmianą przepisów otrzymywał na rękę 2088 zł. Dziś jego świadczenie na rękę wzrosło do 2275 zł, ponieważ nie zapłaci podatku 187 zł miesięcznie. Rocznie daje to kwotę 2244 zł rocznie więcej w portfelu takiego emeryta czy rencisty
– tłumaczy Uścińska.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?