W niedzielę Warta Poznań zagra z KS Polkowice

To były bardzo intensywne przygotowania. Piłkarze poznańskiej Warty już na początku stycznia rozpoczęli treningi przed wiosennymi spotkaniami w pierwszej lidze. Zieloni byli na trzech zgrupowaniach w: Zakopanem, Grodzisku Wielkopolskim i Antalyi. Rozegrali piętnaście spotkań sparingowych, w których trener Jarosław Araszkiewicz sprawdził ponad 30 zawodników.

Po nieudanej jesiennej części rozgrywek (10. miejsce w tabeli, 25 punktów w 20 spotkaniach), w zespole doszło do sporej rewolucji kadrowej. Z drużyny odeszło wielu zawodników, którzy nie spełnili oczekiwań kierownictwa sekcji piłki nożnej. Do kadry w przerwie zimowej dołączyła natomiast grupa z reguły młodych, perspektywicznych graczy.

CZYTAJ TEŻ:
WARTA POZNAŃ NA GLOSWIELKOPOLSKI.PL

Nowi zawodnicy to: bramkarz Jakub Słowik, obrońcy - Grzegorz Bartczak, Adam Mójta, pomocnicy - Łukasz Grzeszczyk, Maciej Mysiak, Michał Jakóbowski i napastnicy - Paweł Piceluk i Piotr Giel. Z pewnością wielu z nich znajdzie się w wyjściowej jedenastce zielonych w pojedynku z Polkowicami.

Przez ostatni miesiąc trener Araszkiewicz poszukiwał w spotkaniach sparingowych optymalnego ustawienia zespołu na wiosnę. Wcześniej w składzie były luki, choćby na prawej obronie oraz w środku pola. Dzisiaj, jak się wydaje, słabych punktów w składzie Warty już nie ma. Doświadczony Grzegorz Bartczak, mający za sobą występy w ekstraklasie, będzie zapewne mocnym argumentem drużyny na prawej obronie.

W środku obrony zagrają kolejni doświadczeni zawodnicy Łukasz Jasiński, Adrian Bartkowiak, czy Krzysztof Sobieraj. Po lewej stronie jest Łukasz Kosznik oraz Przemysław Otuszewski. Defensywnym pomocnikiem mogą być Maciej Mysiak i Alain Ngamayama. Z kolei w ofensywie są: Tomasz Magdziarz, Łukasz Grzeszczyk, Tomasz Foszmańczyk, Bartosz Bereszyński i Michał Ciarkowski. W ataku szkoleniowiec zielonych też ma wybór: Marcin Klatt, Paweł Piceluk, Piotr Giel i oczywiście nie można zapominać o Piotrze Reissie, który pozostaje najlepszym strzelcem zespołu. Jak więc będzie grała Warta wiosną 2012 roku?

- Zespół ma grać do przodu i skutecznie. Naprawdę wypracowujemy sobie mnóstwo sytuacji podbramkowych, a szans na zdobycie gola nie mają tylko napastnicy, ale też boczni, czy środkowi pomocnicy. W ostatnim tygodniu przed inauguracją na pewno jeszcze popracujemy nad poprawą skuteczności. Chcemy wygrywać kolejne mecze ligowe. W ostatnim czasie powtarzam to ciągle zawodnikom, że interesują nas tylko zwycięstwa. Uważam, że teraz mamy zdecydowanie lepszy skład niż jesienią i na pewno ten zespół stać na efektowną, dobrą i skuteczną grę w lidze - powiedział Jarosław Araszkiewicz, trenera Warty.

Izabella Łukomska-Pyżalska, prezes sekcji piłkarskiej Warty podczas prezentacji drużyny przed wiosennymi rozgrywkami powiedziała, że oczekuje od piłkarzy sukcesów, które dadzą wiele momentów radości kibicom.

- Naprawdę bardzo mocno pracowaliśmy w okresie przygotowawczym i jestem przekonany, że wiosną te przygotowania dadzą odpowiednie efekty na boisku. Wiosną chcemy grać lepszy futbol niż jesienią. Skład został wyraźnie odmłodzony. To na pewno pozytywne wzmocnienia dla naszej drużyny. Nowi zawodnicy już dobrze wkomponowali się w zespół i uważam że Warta będzie mocniejsza, niż jesienią - stwierdził Tomasz Magdziarz, kapitan zielonych.

- Ostatnie lata pokazują, że runda wiosenna w pierwszej lidze jest inna, niż jesienią. Wcale nie jest powiedziane, że Pogoń, Nieciecza czy Zawisza mają już awans w kieszeni. Będzie jeszcze sporo niespodziewanych rozstrzygnięć i wierzę, że także Warta potrafi pomieszać szyki faworytom. Może tak jak rok temu uda nam się powalczyć o tytuł najlepszej drużyny wiosny. Dobre występy w tym sezonie mogłyby być dobrym prognostykiem już do walki w kolejnych rozgrywkach - tłumaczył Tomasz Magdziarz.

Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]