Czytaj komentowany tekst: Jarosław Pucek straci stanowisko prezesa ZKZL przez rozgrywki w PO?
Niemal zawsze staje po stronie kibiców, za co niejednokrotnie obrywało mu się z prawa i lewa. Zapewne wiele osób mogłoby o nim powiedzieć, że jest po prostu zwyczajnym, jak mawia młodzież, lanserem. Może nim jest, może nie. Zgadzam się z jego uwielbieniem dla kiboli i nie podzielam jego światopoglądu. To wszystko, czyli wzajemne sympatie i antypatie nie są jednak ważne, kiedy przychodzi do merytorycznej oceny jego pracy. A tę pozytywnie postrzega zarówno PiS, SLD, a także liczne grono radnych PO i zwolenników Ryszarda Grobelnego. Coś w tym jest, że tak kontrowersyjna jednostka potrafi zjednać sobie tak poróżnione pod względem ideologicznym środowiska. Czy powinien wygrać konkurs i dalej kierować ZKZL? Nie wiem. Jednak to, co dzieje się wokół wyboru prezesa, może budzić pewien niepokój. Wydaje mi się, że gdyby ze względów ambicjonalnych polityków "utrącono" Pucka, byłoby to z wielką szkodą dla poznańskiej mieszkaniówki i samego prezydenta.
Oznaczałoby to zwasalizowanie człowieka, który miał przynieść miastu nową jakość. Poznaniacy w ostatnich wyborach nie głosowali bowiem na polityka, a otwartego człowieka, zdystansowanego wobec ich nieczystych zagrywek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?