W Ostrowie zoperowano noworodka ważącego 600 gramów

Mimo dużego doświadczenia ostrowskich lekarzy w leczeniu wcześniaków, zabieg u tak małego pacjenta był sporym wyzwaniem logistycznym i medycznym.

- Pracował przy tym zespół kilkudziesięciu osób, które dbały, by dziecko miało przez cały czas zapewnione wszystkie potrzebne warunki - podawane leki, odpowiednią temperaturę. Wszystko po to, by uniknąć powikłań - powiedziała Katarzyna Bierła, ordynator oddziału neonatologii w ostrowskim szpitalu.

Operacja została przeprowadzona w nowoczesnym, podgrzewanym inkubatorze hybrydowym. Uczestniczył w niej zespół chirurgów, anestezjologów oraz personel pielęgniarski z oddziałów chirurgii i neonatologii.

- Wiedzieliśmy co mamy zrobić, ale szczegółowa diagnostyka była możliwa dopiero w trakcie zabiegu. Dlatego musieliśmy być przygotowani - również sprzętowo - na kilka scenariuszy A to powoduje, że nie możemy niczego szukać, ale wszystko ma być na miejscu. Im krócej trwa operacja takiego dziecka, im krócej podawane są leki znieczulające, tym dla niego lepiej - dodał Witold Miaśkiewicz, ordynator oddziału chirurgii dziecięcej i traumatologii.

Mała dziewczynka pozostanie w ostrowskim szpitalu przez co najmniej trzy najbliższe miesiące. Tutaj będzie pod opieką personelu medycznego dochodzić do pełni zdrowia.

Ostrowski szpital to jedyny poza klinikami w Poznaniu ośrodek, który ma oddział neonatologii trzeciego stopnia i który przeprowadza operacje na noworodkach. Szpital przygotowany jest także pod względem transportu wcześniaków posiadając specjalistyczną karetkę „N”. Na oddział trafiają dzieci nie tylko z południowej Wielkopolski. W ostatnich tygodniach na przykład przyjeżdżały tutaj także mali pacjenci z Poznania, gdzie ograniczono przyjęcia.

Z myślą o wcześniakach realizowana jest rozbudowa ostrowskiego oddziału neonatologicznego, który dzięki tej inwestycji będzie mógł leczyć maluchy w jeszcze lepszych warunkach. Do już istniejącego obiektu dobudowana zostanie nowa część. Całe pierwsze piętro zajmie intensywna terapia. Podobnie, jak to często spotyka się w państwach zachodnich, będzie to jedna duża sala. Na parterze znajdzie się zaplecze diagnostyczno - terapeutyczne. Tam będzie można wykonać m.in. badanie USG, tam również wydzielony zostanie tzw. punkt laktacyjny. W przyziemiu natomiast będą ulokowane pomieszczenia techniczne oraz socjalne dla pracowników.

Dzięki rozbudowie oddział wzbogaci się o osiem pełnych stanowisk do intensywnej terapii dla najpoważniej chorych noworodków. Z podanych przez kierownictwo szpitala informacji wynika, że cała inwestycja kosztować będzie około 1.380.000 złotych. Rozbudowa na wiele lat powinna zabezpieczyć potrzeby oddziału neonatologii.