W piątek na Cavaliadzie najlepszy Holender. Mściwoj Kiecoń czwarty

W pierwszym nawrocie parkur z przeszkodami sięgającymi 150 cm wysokości aż 17 par pokonało bezbłędnie. W tym gronie znalazło się czterech Polaków, którzy stanowili najliczniejszą grupę, w rozgrywce było też trzech przedstawicieli Niemiec, dwóch Holendrów i dwóch Belgów oraz jeźdźcy ze Szwajcarii, Rosji, Włoch, Słowacji, Szwecji i Norwegii.

Na uwagę zasługuje czwarte miejsce Mściwoja Kieconia z AgroHandlu Śrem na koniu Urbane, który w drugim nawrocie pokonał parkur w czasie 38,47 sekundy, natomiast Piotr Morsztyn z klubu Osadkowski Jakubowice na koniu Osadkowski van Halen zajął dziewiąte miejsce z czasem 44, 37 sekundy.

Nieźle wypadli także Andrzej Opłatek (HEAA Turek) i Michał Kaźmierczak (Leśna Wola Głogów Małopolski), którzy ukończyli rundę z 4 punktami karnymi.

Piątkowy konkurs dużej rundy rozgrywany pod patronatem Marszałka Województwa Wielkopolskiego o nagrodę firmy Wechta był jednym z najważniejszych konkursów rozgrywanych w ramach Cavaliady Poznań. Był to bowiem drugi konkurs kwalifikacyjny do niedzielnego Grand Prix, w którym wystąpi 45 par. Punkty uzyskane w dużej rundzie zaliczane są również do rankingu Cavaliada Tour.
Ale Cavaliada to nie tylko skoki. W piątkowym konkursie CLAAS Eventing Tour (WKKW) wystartowali najlepsi polscy zawodnicy. Dodatkowo zawody rozegrane zostały w randze Halowego Pucharu Polski. Publiczność zobaczyła próbę ujeżdżenia, skoków oraz próbę terenową czyli cross. Widzowie podziwiali przede wszystkim Jana Kamińskiego na koniu Senior, który okazał się najlepszy w próbie skokowej i ujeżdżeniowej.

W sobotę i niedzielę kolejne emocje. Pierwszego dnia najciekawiej zapowiada się konkurs Speed and Music (145 cm, początek o godzinie 20) zaliczany do rankingu FEI, a w niedzielę głównym wydarzeniem będzie konkurs Grand Prix o godz. 14.15.