Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W pierwszej lidze piłkarzy ręcznych MKS Poznań nie dał rady liderowi. Wybrzeże Gdańsk pewnie wygrało

MAC
W miniony weekend nie było niespodzianek w męskiej pierwszej lidze. Pewnie zmierzający do PGNiG Superligi lider grupy A, Wybrzeże Gdańsk pewnie pokonał w hali Gimnazjum nr 54 przy ul. Newtona MKS Poznań 33:22. Chociaż gdańszczanie wystąpili w Poznaniu osłabieni brakiem najskuteczniejszego ostatnio zawodnika – Krzysztofa Mogielnickiego, nie mieli problemów z pokonaniem beniaminka.

Najwyższe, 12-bramkowe prowadzenie goście z Gdańska w poznańskiej hali osiągnęli pięć minut przed końcem spotkania. Dla MKS Poznań najwięcej goli – po cztery – zdobyli Jakub Kasperczak, Damian Komisarek i Maciej Tokaj.

Wybrzeże utrzymało czteropunktową przewagę nad Nielbą Wągrowiec i potrzebuje jeszcze sześciu zwycięstw, żeby świętować awans do krajowej elity.

Żółto-czarni z Wągrowca, tym razem łatwo i bardzo wysoko wygrali przed własną widownią z AZS UW Warszawa 37:20. Do sobotniego meczu nielbiści przystąpili bez kilku podstawowych zawodników (Michał Tórz, Dawid Pietrzkiewicz, Łukasz Białaszek i bramkarz Adrian Konczewski), ale ich wyższość ani przez moment nie podlegała dyskusji. Jeśli chodzi o Adriana Konczewskiego, podczas piątkowego treningu doznał on lekkiego urazu, i chociaż znalazł się w składzie, na parkiecie w sobotę się nie pojawił. Nie było takiej potrzeby.

Coraz trudniejsza staje się sytuacja Grunwaldu Poznań. W 18. kolejce wojskowi przegrali w Bydgoszczy z zamykającym tabelę AZS UKW Bydgoszcz 18:22.

W Lesznie, po bardzo emocjonującym, zaciętym meczu Real -Astromal zremisował 27:27 z Vetrexem Sokołem Kościerzyna. Goście broniący się przed spadkiem sprawili sporą niespodziankę, a wyrównującego gola zdobyli 20 sekund przed końcowa syreną.

Wolsztyniak w niedzielny wieczór we własnej hali uległ 30:36 Warmii Traveland Olsztyn.

W grupie B do Kalisza przyjechał pewnie zmierzający do Superligi Śląsk Wrocław. MKS Kalisz stawiał liderowi zacięty opór, przegrał jednak 21:22, i nie jest już niepokonany przed własną widownią. Na 80 sekund przed końcem przy remisie 21:21, gospodarze przechwycili piłkę, ale nie potrafili wykorzystać okazji, by przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Skuteczniejsi okazali się wrocławianie, którzy w ostatniej akcji zapewnili sobie wygraną.

Ostrovia przywiozła cenny punkt z Sosnowca, gdzie zremisowała z Zagłębiem 27:27. Podział punktów nie usatysfakcjonował żadnej z drużyn, bo Zagłębie jest poważnie zagrożone degradacją i potrzebowało wygranej, na pełną pulę liczyli też ostrowianie.

W pierwszej lidze kobiet bardzo ważne zwycięstwo odniosła broniąca się przed spadkiem Sparta Oborniki Wlkp. Podopieczne Tomasza Konitza przed własną widownią nie dały szans ekipie AZS UMCS Lublin, wygrywając z wyżej notowanym rywalem 29:15. Dzięki temu zwycięstwu oborniczanki opuściły strefę spadkową. Z kolei Polonia Kępno wysoko uległa na wyjeździe aspirującym do awansu zawodniczkom Aussie Samboru Tczew 21:40.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski