W pierwszej lidze piłki ręcznej wygrał tylko Real Astromal Leszno i Polonia Kępno

Bardzo dobrze pierwszą rundę rozgrywek zakończył Real Astromal Leszno. Podopieczni Ryszarda Kmiecika po bardzo dobrym występie wysoko pokonali jedną z rewelacji sezonu Warszawiankę 36:24. Mecz w hali Trapez był wyrównany tylko w początkowych minutach. Już końcówkę pierwszej połowy lepiej rozegrali leszczynianie i w efekcie na przerwę schodzili prowadząc trzema bramkami 15:12. Po zmianie stron gospodarze zagrali koncertowo, gromiąc wyżej plasującego się rywala różnicą 12 bramek.

Przed własną widownią spotkanie kończące pierwszą rundę rozgrywał także Wolsztyniak, ale uległ spadkowiczowi z Superligi Piotrkowianinowi 22:27. Wolsztynianie, którzy ostatnio wyraźnie spuścili z tonu, nie zamierzali ustępować bardziej doświadczonemu przeciwnikowi obejmując prowadzenie 4:1, ale goście szybko odrobili straty, po czym długo żadna z drużyn nie potrafiła wypracować sobie przewagi. Niestety im dłużej trwał mecz, tym miejscowi mieli mniej do powiedzenia. Wprawdzie z wyniku 14:17 podopieczni Wojciecha Hanyża zdołali jeszcze doprowadzić do remisu 18:18, lecz końcówka należała zdecydowanie do przyjezdnych.

Wyżej notowanemu rywalowi postawił się MKS Poznań, ostatecznie jednak Vetrex Sokół Kościerzyna pokonał na własnym parkiecie poznaniaków 31:28. Zespół Domana Leitgebera po niespełna kwadransie prowadził nawet 9:7, ale pierwszą połowę wygrali czterema bramkami gospodarze (19:15) i mimo ambitnej postawy poznaniaków, nie pozwolili odebrać sobie zwycięstwa.

W grupie B przykrą niespodziankę sprawiła swym sympatykom Ostrovia, przegrywając z Olimpem Grodków 28:29. Olimp nieoczekiwanie został tym samym pierwszym zespołem, który w obecnym sezonie pierwszej ligi wywiózł z Ostrowa Wielkopolskiego komplet punktów. Goście wygrali zasłużenie. Ostrowianie przegrywali przez większą część meczu, po przerwie dwukrotnie nie potrafili wykorzystać nawet okresów gry z przewagą dwóch zawodników. Mało tego w tym czasie bramki zdobywali zawodnicy z Grodkowa. W samej końcówce zryw miejscowych pozwolił im doprowadzić do remisu, ale ostatnia akcja przesądziła losy meczu na korzyść przyjezdnych. Piotr Bielec faulował wychodzącego na czystą pozycję rywala, zobaczył czerwoną kartkę, a rzut karny wykorzystał Łukasz Gradowski.

Także jedną bramką przegrali w sobotę piłkarze ręczni MKS Kalisz, którzy na wyjeździe ulegli KSZO Odlewni Ostrowiec Świętokrzyski 32:33

Ostrovia po słabszej końcówce pierwszej rundy spadła na siódme miejsce. MKS Kalisz zajmuje 11. lokatę, tuż nad strefą spadkową.

W pierwszej lidze kobiet Polonia Kępno, choć po kwadransie drugiej połowy przegrywała na wyjeździe z Dwójką Profi Nowy Sącz 16:20, odniosła cenne zwycięstwo 28:25 i kończy rok na trzecim miejscu. Sparta Oborniki dzielnie walczyła przed własną widownią z faworyzowaną Słupią Słupsk, do przerwy prowadziła nawet pięcioma bramkami, ale przegrała 22:25. Oborniczanki kończą rok na dalekiej 10 pozycji.

Real Astromal Leszno – Warszawianka 36:24 (15:12). Najwięcej bramek dla Realu Asrtromalu: M. Wierucki 8, J. Wierucki 6, Wesołek 5, Przekwas 5.

Wolsztyniak Wolsztyn – Piotrkowianin Piotrków Trybunalski 22:27 (12:12). Najwięcej bramek dla Wolsztyniaka:Pietruszka 7, Kuta 5.

Vetrex Sokół Kościerzyna – MKS Poznań 31:28 (19:15). Najwięcej bramek dla MKS Poznań: Tokaj 9, Bartłomiejczyk 6, Niedzielski 5.

Ostrovia Ostrów Wielkopolski – Olimp Grodków 28:29 (13:15). Najwięcej bramek dla Ostrovii: P. Dutkiewicz 5, Tomczak 4, Staniek 4, Galewski 4, Bałwas 4.

KSZO Odlewnia Ostrowiec Świętokrzyski – MKS Kalisz 33:32 (13:15). Najwięcej bramek dla MKS Kalisz:Sieg 7, Gomółka 6, Wawrzyniak 5, Surosz 5, Celek 4

Dwójka Profi Nowy Sącz – Polonia Kępno 25:28 (14:12). Najwięcej bramek dla Polonii: Grozdanowska 7, Nowicka 5.

Sparta Oborniki – Słupia Słupsk 22:25 (16:11). Najwięcej bramek dla Sparty: Gładecka 11, Filoda 6.