Każdy ma swoje wyobrażenie o Wyspach szczęśliwych, chociaż nikt ich nie widział. Każdy chciałby się poczuć jak w raju, cokolwiek to znaczy.
Umberto Eco zachowuje się jak stary bibliotekarz, który nie tylko wie, na której półce stoi jakaś książka, ale również to, co z tej książki warto przeczytać i zapamiętać. Po „Historii piękna”, „Historii brzydoty” i „Szaleństwie katalogowania” dostaliśmy kolejną książkę, która przypomina jakby „prywatną bibliotekę utopii, czyli „Historię krain miejsc legendarnych”.
Nowa książka Umberto Eco składa się z piętnastu esejów, które skrzą się wirtuozerią intelektualną i literacką. Autor prowadzi czytelnika do bibliotek i galerii, pokazując wielkie mity i legendy kultury, które fascynowały i fascynują kolejne pokolenia twórców. W każdym pokoleniu znajduje się ktoś, kto pragnie poznać legendarne krainy geograficzne czy kulturowe, które być może kiedyś istniały naprawdę, ale w zasadzie są ekscytującymi utopiami.
Każdy esej wzbogacony jest antologią tekstów, tak aby czytelnik mógł sam sobie wyrobić pogląd na każdy temat. Eco prowokuje czytelnika, podsuwając mu teksty znane i nieznane: od poezji Homera po współczesne science fiction, od Pisma Świętego po komiksy, przez kanoniczne teksty światowej literatury, malarstwa, architektury...
Autor przestrzega jednak, że nie wszystkie miejsca można odnaleźć i zdefiniować, wskazać ich pierwowzór. Wielu połamało sobie na tym zęby. A jednak ludzie zanurzeni w kulturze chcą wierzyć, że istniały naprawdę.
Czytając „Historię krain i miejsc legendarnych”, chciałoby się na marginesie książki dopisywać polskie przykłady literackich i plastycznych ujęć krain przywoływanych na kartach książki. A
Umberto Eco, „Historia krain i miejsc legendarnych”, Przekład Tomasz Kwiecień, Dom Wydawniczy Rebis cena 97 zł
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?