Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W poniedziałek otwarcie galerii handlowych, ale bez kin i restauracji. Czy to uratuje handel?

Alicja Durka
Alicja Durka
Handlowcy nie liczą już na zyski, a na przetrwanie, utrzymanie możliwie największej liczby pracowników i wyrównanie strat, które ponieśli w ubiegłym roku.
Handlowcy nie liczą już na zyski, a na przetrwanie, utrzymanie możliwie największej liczby pracowników i wyrównanie strat, które ponieśli w ubiegłym roku. Waldemar Wylegalski
Od poniedziałku, 1 lutego wszystkie sklepy w galeriach handlowych mogą wznowić działalność, ale w najwyższym reżimie sanitarnym. Do tej pory mogły działać sklepy spożywcze, apteki drogerie, księgarnie, sklepy zoologiczne i meblowe. Zamknięte pozostają jednak restauracje, kina i siłownie, co w ocenie handlowców może przyczynić się do niższej frekwencji w sklepach, a co za tym idzie, mniejszych zarobków.

Na jakich zasadach mogą działać galerie handlowe?

W galeriach handlowych obowiązuje bezwzględny nakaz zasłaniania ust i nosa oraz dezynfekcja rąk. Wprowadzony zostaje również limit osobowy, przez co w sklepie może się znajdować jedna osoba na 10 metrów kwadratowych w sklepach o powierzchni do 100 metrów kwadratowych lub większych sklepach 1 osoba na 15 metrów kwadratowych. Zniesione zostają także godziny dla seniorów, więc w godzinach 10-12 sklepy nie będą już przeznaczone wyłącznie dla osób powyżej 60 roku życia.

Wszystko pozostaje bez zmian, co najmniej do 14 lutego. To samo dotyczy nauczania. Od 1 lutego sklepy w galeriach handlowych będą ponownie otwarte, na zasadach jak sprzed ostatniego zamknięcia. To rozwiązanie jest ostrożnym krokiem

- powiedział minister Niedzielski.

Związek Polskich Pracodawców Handlu i Usług (ZPPHiU) zapewnia, że przedsiębiorcy i pracownicy są przygotowani, przeszkoleni i zdeterminowani, by centra handlowe pozostały bezpieczne dla klientów.

Ostatni moment na otwarcie galerii handlowych

Przedsiębiorcy wielokrotnie podkreślali, że ta decyzja była długo wyczekiwana zarówno przez właścicieli sklepów, jak i pracowników, którzy już po raz kolejny nie mogli pracować przez kilka tygodni, co spowodowało, że wiele osób straciło pracę, a część biznesów musiało zakończyć działalność. Jak czytamy w Stanowisku ZPPHiU w sprawie otwarcia centrów handlowych 1 lutego, branża handlu i usług odetchnęła z ulgą, ale też z pełnym przekonaniem, że decyzja ta nie mogła być inna.

Rząd zwlekał z decyzjami dotyczącymi otwarcia naszych sklepów w centrach handlowych wystarczająco długo, uniemożliwiając nam powrót do działalności handlowej. Nasza branża tonie – dziś rzucono nam ostatnie koło ratunkowe, a w zasadzie po prostu pozwolono nam płynąć

– komentuje Zarząd ZPPHiU.

Zobacz też:

Właściciele firm związanych z handlem zapewniają, że obecnie nie liczą już na zyski, a na przetrwanie, utrzymanie możliwie największej liczby pracowników i wyrównanie strat, które ponieśli w ubiegłym roku. Przedsiębiorcy podkreślają jednak, że samo otwarcie sklepów nie jest wystarczające, szacują, że klientów będzie o 40 proc. mniej niż w analogicznym okresie w 2020 roku, a to przez zamkniętą gastronomię, kina i siłownie, które również znajdują się na terenie galerii.

Cieszę się, że będę mógł wrócić do pracy na pełen etat. Do tej pory realizowałem jedynie zamówienia online, których było znacznie mniej niż zazwyczaj w sklepie stacjonarnym. Boje się jednak, że znowu galerie zostaną zamknięte, a ja nie będę miał możliwości zarobku. Nie mam oszczędności, które pozwoliłyby mi utrzymać się bez pracy.

- mówi nam pracownik jednej z poznańskich galerii handlowych.

Zobacz też: Kolejna restauracja w Poznaniu otwiera się dla klientów. Tym razem to pierogarnia Pierożek i Kompocik. "Miarka się przebrała"

Handel odmrożony, ale nie wiadomo na jak długo. Co z pozostałymi branżami?

Obawy związane z krótkim terminem obowiązujących obostrzeń podzielają niemal wszyscy przedsiębiorcy, nie tylko handlowcy. Obecne przepisy ustalono na dwa tygodnie, nie ma też żadnych informacji o tym, kiedy na otwarcie mogą liczyć np. branża gastronomiczna, hotelowa czy fitness.

Działamy krótkoterminowo. Przedział czasowy, który pozwala nam na weryfikację stanu pandemii to 10-14 dni. W takim przypadku nawet miesiąc wydaje się długą perspektywą.

- mówiła na antenie Radia Plus Olga Semeniuk, wiceminister rozwoju, pracy i technologii.

Czy otwarcie galerii jest bezpieczne?

Przedsiębiorcy przekonują, że są gotowi na stosowanie się do reżimu sanitarnego, a to ma zapobiegać transmisji koronawirusa. Lekarze i wirusolodzy są jednak sceptyczni. Wirusolog profesor Włodzimierz Gut, w rozmowie z PAP, podkreślił, że jeżeli rygor sanitarny nie będzie przestrzegany, to będziemy mieli kolejny wzrost zakażeń.

Sprawdź też:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski