– Księgowa poinformowała , że prezes wstrzymał wypłatę zaliczek. Nie wiadomo o co chodzi, bo przecież barażowe pojedynki były wpisane do preliminarza wydatków. Nie odwołamy pewnie tego meczu, bo ambicja nam na to nie pozwoli, ale to chora sytuacja, by na finiszu rozgrywek skrzydła podcinał nam sternik klubu – przyznał kierownik sekcji, Jacek Kalka.
Inaczej ten sam problem przedstawił prezes Posnanii. – Sekcja rugby wydała już wszystkie środki, jakie miała przewidziane na rundę wiosenną. Mecze barażowe nie były ujęte w preliminarzu, a my do końca czerwca musimy się rozliczyć z dotacji, żeby normalnie funkcjonować w trzecim kwartale. Władze sekcji powinny być odpowiedzialne za to, co robią. Poza tym bez zaliczki też można rozegrać spotkanie, więc nie widzę powodów do paniki – mówił Waldemar Witkowski.
Mimo zamieszania przy Słowiańskiej pojedynek ligowy o byt w elicie jajowatej piłki prawdopodobnie nie zostanie odwołany. Trudno jednak sobie wyobrazić „zrzutkę” zawodników na 5-dniowy wyjazd juniorów na MP (jego koszt to 8,5 tys. zł), rozpoczynające się w niedzielę w Łodzi. Czy koniec sezonu będzie też końcem sekcji?
Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?