W poszukiwaniu bezpiecznego symbolu na nowe czasy. Rozmowa z księdzem Edwardem Jaworskim

To z pewnością będą zupełnie inne święta wielkanocne, ale czy smutniejsze? Czy jednak znajduje ksiądz optymizm?

Ks. Edward Jaworski: Ja jeszcze takich świąt nie przeżyłem. Z pewnością nie będzie to taki wulkan radości jak zawsze. Myślę jednak, że nie będą one pozbawione tego, co możemy nazwać głębią radości. To znaczy samej wiary w to, co jest najważniejsze, czyli w zmartwychwstanie Chrystusa. W trudniejszej sytuacji będą Ci, którzy uczestniczyli w tych świętach na mocy ludowego zwyczaju. Ich uczestnictwo było bardzo zewnętrzne, im może być w tym roku szalenie trudno. Reszta sobie poradzi, tu jestem pełen optymizmu. Słyszę nawet w mojej parafii o ludziach, którzy klękają przed telewizorem, ubierają się odświętnie na msze święte w telewizji. To pokazuje jak silna jest u nich potrzeba uczestnictwa we mszy świętej.

Zobacz też: Jak udekorować stół wielkanocny?

Jak przygotowania do Triduum Paschalnego? Jak będą wyglądać te dni u księdza w parafii?

Wszystko będzie tak jak przykazał Pan Bóg i liturgia rzymska. Nie będę w tym roku błogosławił wody do chrztu. Zrezygnowałem z tego w czasie pandemii na rzecz błogosławienia wody mineralnej w butelkach i to ją planuje rozdać wiernym, by poświęcili swoje domy. Nie będzie drogi krzyżowej, bo to jest nabożeństwo masowe i nie wolno nam tego robić. Przez całą Niedzielę Zmartwychwstania będzie wystawiony w kościele Najświętszy Sakrament i co 15 minut będziemy rozdawać komunię świętą, między mszami będzie dyżurujący kapłan. Wpadłem też na taki pomysł, że w niedzielę punktualnie o godzinie 7 po zakończeniu liturgii, wyjdę przed kościół i będę błogosławił całej parafii Najświętszym Sakramentem. Proszę ich, by wtedy otwarli okna i zaprosili Boga do siebie. Byśmy tworzyli wspólnotę. Trzeba poszukać w tych nowych czasach symbolu, który zaspokoi potrzeby religijne i będzie bezpieczny, bo pierwszym darem od Boga jest rozum.

Jaki jest księdza przepis na pozostanie z wiernymi w kontakcie, teraz gdy tego bardzo potrzebują?

Nasz kościół jest non stop otwarty od 7 do 21. Wystawiony jest Najświętszy Sakrament. Ludzie mogą nawiedzać kościół i mnie też tam spotykają. To jest bardzo potrzebne. Nawet nie jest konieczny internet, moim zdaniem on trochę spłaszcza i nie jest lekiem na całe zło. Moją rolą jest zadbać o dobre samopoczucie wiernych.

Zobacz też: Czy jechać do rodziny na święta?

Czego ksiądz życzy wiernym na te święta?

Abyśmy pamiętali, że Chrystus zmartwychwstał dla zbawienia naszego i całego świata. Jest w Biblii takie zdanie, teraz bardzo potrzebne człowiekowi tak wystraszonemu o swoje ziemskie życie: „Nikt ani godziny nie dołoży do dni twoich”, ale trzeba postępować rozumnie i tego życzę przede wszystkim.

ZOBACZ TEŻ:

Koronawirus w Poznaniu - wyludnione centrum miasta

Koronawirus w Polsce - mapa na żywo:

MASKI, ŚRODKI DO DEZYNFEKCJI I INNE PRODUKTY PROFILAKTYCZNE PRZECIWKO WIRUSOM I BAKTERIOM >> Sprawdź w naszym sklepie <<