W pożarze w Międzychodzie zginęły trzy osoby. Trwa zbiórka pieniędzy i najpotrzebniejszych rzeczy dla pogorzelców

We wtorek w pożarze w Międzychodzie zginęły trzy osoby: około 70-letnie małżeństwo i ich 47-letni syn. O tym, że pali się dom, strażaków poinformowali mieszkańcy sąsiednich mieszkań, którzy przed przyjazdem służb na miejsce zdarzenia, o własnych siłach opuścili nieruchomość.

W akcji gaśniczej brało udział 12 zastępów straży pożarnej. Na miejsce przyjechał także Komendant Powiatowy Państwowej Straży Pożarnej w Międzychodzie - bryg. Mariusz Trajnowski. Dogaszanie pożaru trwało kilka godzin. Wszystko dlatego, że to stary budynek, w którym stropy wykonane są z gliny i słomy, a takie pożary trudno się gasi. Do tego jeszcze temperatura -8 stopni Celsjusza nie ułatwiała pracy strażakom.

Sławomir Nawrot z Powiatowego Nadzoru Budowlanego w Międzychodzie dokonał oględzin miejsca tragedii. Poinformował na antenie TVN24, że obiekt nie nadaje się do dalszego zamieszkiwania.

Pomoc dla pogorzelców w Międzychodzie:

Co było przyczyną pożaru w Międzychodzie?

Bez wątpienia był to jeden z najbardziej tragicznych pożarów w historii miasta w ostatnich latach. Co mogło być jego przyczyną? Bada to Komenda Powiatowa Policji w Międzychodzie pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Szamotułach. Ze wstępnych oględzin wynika jednak, że najprawdopodobniej była to awaria systemu centralnego ogrzewania w jednym z mieszkań.

Wiele wskazuje na to, że doszło do awarii systemu centralnego ogrzewania w mieszkaniu. Nie wiemy jeszcze, czy awarii uległ piec, czy może nieszczelne przewody spowodowały, że ogień się rozprzestrzenił. Podejrzewamy też, że mieszkańcy mogli się zatruć tlenkiem węgla. Wyjaśni to z pewnością sekcja zwłok, która została zarządzona przez prokuratora

- mówi Jan Wieczorek z Komendy Powiatowej Policji w Międzychodzie.

Pożar w Międzychodzie - jak można pomóc pogorzelcom?

Urząd Miasta i Gminy w Międzychodzie poinformował, że przygotował dla poszkodowanych pomoc psychologiczną, a także organizuje dla nich mieszkania zastępcze i pomoc finansową. Do tego czasu poszkodowani będą przebywali u swoich rodzin. Ponadto Stowarzyszenie Aktywny Międzychód uruchomiło zbiórkę pieniędzy oraz niezbędnych rzeczy.

Potrzebne są następujące rzeczy:

• odzież wierzchnia, czapki itp.
• bielizna damska i męska
• odzież (spodnie koszulki bluzy/swetry)
• kosmetyki, chemia (szampony, mydła, żele do kąpieli proszki do prania itp.)
• żywność (dania gotowe - słoiki)
• potrzebny również będzie komputer dla najmłodszego chłopca, który jest na zdalnym nauczaniu (gdyby ktoś miał sprzęt niepotrzebny, ale sprawny całkowicie - chętnie przekażemy go nastolatkowi).

Rzeczy są potrzebne dla:

• Mężczyzna - rozmiar buta 38, ubrania 164
• Kobieta - rozmiar buta 41/42, ubrania 48
• Mężczyzna - rozmiar buta 43, ubrania męska M
• Mężczyzna - rozmiar buta 45, ubrania M/L
• Mężczyzna - rozmiar buta 43, ubrania M
• Kobieta - rozmiar buta 39, ubrania M

Wszystkie potrzebne rzeczy można przynosić do holu harcówki przy Ogródku Jordanowskim w Międzychodzie w godzinach od 8 do 15, a po godz. 15 można kontaktować się z Darkiem Wawrzyniakiem (tel. 667 434 310).

Zobacz zdjęcia z akcji strażaków:

Źródło: Międzychód Nasze Miasto