Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Poznaniu dostali stypendia. Co teraz robią?

Karolina Koziolek
Łukasz Krakowiak wybrał Microsoft. Do USA wjechał z żoną.
Łukasz Krakowiak wybrał Microsoft. Do USA wjechał z żoną.
Poznań kusi maturzystów stypendiami. Ryszard Grobelny wysyła listy do olimpijczyków, aby zaprosić ich na studia do stolicy Wielkopolski. Najzdolniejsi mogą dostać stypendia także od marszałka województwa, od Fundacji UAM oraz rodziny Kulczyków. Sprawdziliśmy, co stało się z tymi, którzy takie stypendia dostali kilka lat temu. Jak im pomogły? Kim teraz są? Jakie mają plany? To, co ich łączy, to przekonanie, że stypendia to dobra rzecz.

Zamiast Poznania wybieram Redmond
Od poniedziałku pracuje w Microsofcie jako programista. Nad tym, żeby się tam dobrze poczuł pracuje aż sześć firm: jedna załatwia mu kredyt na samochód i mieszkanie, kolejna egzamin na prawo jazdy, inna organizuje czas wolny... Jeszcze niedawno Łukasz Krakowiak był studentem Politechniki Poznańskiej. Teraz pracuje dla Microsoftu.

Był laureatem pierwszej edycji stypendiów "Akademickiego i naukowego Poznania" w 2008 roku dla najzdolniejszych maturzystów. Nie zdecydował się jednak tu zostać. - Dowiedziałem się, że Microsoft prowadzi na politechnice rozmowy rekrutacyjne. Poszedłem - wspomina Łukasz Krakowiak. - Pokonywałem kolejne etapy, odbyłem staż w USA, a potem dostałem propozycję pracy. Po studiach inżynierskich nie zdecydowałem się na robienie magisterki, wolałem wyjechać - mówi.

Przyznaje, że bez stypendium byłoby mu ciężko. - Pochodzę z rodziny, która nie jest zbyt majętna - mówi.

Stypendyści miasta Poznania przez pierwszy rok studiów dostają 1 tys. zł. Potem włączani są w tzw. program ambasadorski. Ich zadanie polega na promowaniu miasta. - Mieliśmy także zniżki np. na kurs prawa jazdy. Można powiedzieć, że mam prawo jazdy dzięki Poznaniowi - żartuje i przyznaje, że wracać tu jednak nie zamierza.

Na kawce z doradcą sztabu Baracka Obamy
Dwa lata temu Aleksander Libera dostał list od Ryszarda Grobelnego. - Zapraszał na studia do Poznania i obiecywał stypendium - wspomina dziś student II roku prawa na UAM. - Postanowiłem aplikować i udało się.

Aleksander właśnie wrócił z USA (był na międzynarodowej wymianie). Przez pięć tygodni studiował razem ze studentami Northern Essex Community College koło Bostonu. Poznał tam prof. Padovę ze sztabu wyborczego prezydenta Baracka Obamy.

- Owszem, były wspólne wyjścia i rozmowy o toczącej się kampanii i aktualnej sytuacji w Stanach - potwierdza. - Mam nadzieję, że te kontakty zaowocują w przyszłości. Moim marzeniem jest stworzenie międzynarodowej kancelarii adwokackiej z siedzibą w Poznaniu.

Supersłuchawki z inkubatora
Karolina Roman i Emil Stołecki poznali się na Wydziale Fizyki UAM, oboje studiowali akustykę. Rok temu aplikowali do programu "Pierwszy krok we własny biznes", wspólnej inicjatywy Poznańskiego Parku Naukowo-Technologicznego UAM i Urzędu Miasta. I wygrali. - W nagrodę dostali wsparcie merytoryczne oraz pojechali do Danii na wizytę studyjną.

Co robią teraz? - Indywidualnie dopasowane słuchawki głównie dla muzyków i audiofilów - mówi Emil Stołecki. - Pozwalają muzykowi lepiej słyszeć na scenie innych, a zarazem ograniczają hałas.

W tej chwili zaczynają otrzymywać zlecenia od czołowych polskich zespołów. - Nasze słuchawki są z akrylu, mogą mieć dowolny kolor. Ostatnio mamy zamówienie na różowe. Zaproponujemy klientce jeszcze inkrustację kryształkami Svarovskiego. Myślę, że się zgodzi - uśmiecha się Emil Stołecki.

Jan Brzechwa dla więźniów
Kto wie, czy rekordzistką w otrzymywaniu stypendiów nie jest Patrycja Miśko. Ma już na swoim koncie stypendium Marszałka Wielkopolski, Fundacji Rodziny Kulczyków, Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Obecnie jest doktorantką na Wydziale Studiów Edukacyjnych UAM... i społecznym kuratorem sądowym. Pracuje z trudnymi rodzinami oraz z młodymi ludźmi, którzy byli karani.

Dwa lata temu założyła teatr dla więźniów z zakładu karnego. - Przygotowaliśmy sztukę na podstawie bajek Jana Brzechwy i jeździliśmy po okolicznych przedszkolach i szkołach podstawowych - opowiada Patrycja Miśko.

Po studiach doktoranckich chce zostać na uczelni i działać społecznie.- Moim planem jest stworzenie ośrodka dla nieletnich dziewcząt. Takich, które mają poplątane życiorysy - snuje plany.

Chemia w Tokio
Stypendium od miasta Poznania otrzymał też Witold Hoffman. Chemik, który reprezentował nasz kraj na Światowej Olimpiadzie Chemicznej w Tokio.

- Wsparcie finansowe na pierwszym roku niezwykle się przydało. Nie musiałem się skupiać na tym, żeby się utrzymać i mogłem oddać się pracy naukowej - mówi i dodaje, że oprócz pracy naukowej zajmuje się nurkowaniem, wspinaczką. - Niebawem będę startował w Akademickich Mistrzostwach Polski we wspinaczce.

Możesz wiedzieć więcej! Kliknij i zarejestruj się: www.gloswielkopolski.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski