W Poznaniu trwa europejski kurs dotyczący profilaktyki nowotworów głowy i szyi. Uczestniczy w nim 300 lekarzy z całego świata

Od czwartku do soboty w Poznaniu odbywa się Europejski Kurs poświęcony diagnostyce i leczeniu nowotworów głowy i szyi. To flagowy projekt Europejskiego Stowarzyszenia Głowy i Szyi (EHNS - European Head and Neck Society). Ze względu na aktualną sytuację epidemiczną na całym świecie, zorganizowany jest on po raz pierwszy online.

- Zaprosiliśmy do udziału 24 wykładowców z Europy i Stanów Zjednoczonych. Omawiane są wszystkie aspekty dotyczące nowoczesnego leczenia nowotworów głowy i szyi. W zakresie chirurgii, to chirurgia robotowa daVinci, w zakresie radioterapii – protonoterapia, w zakresie onkologii klinicznej – immunoterapia. W ostatnich latach nastąpił przełom w leczeniu nowotworów głowy i szyi, dzięki nowym technologiom, chorzy otrzymali szansę na całkowite wyleczenie raka - mówi prof. Wojciech Golusiński, kierownik Kliniki Chirurgii Głowy, Szyi i Onkologii Laryngologicznej w Wielkopolskim Centrum Onkologii oraz prezes Europejskiego Stowarzyszenia Głowy i Szyi.

W kursie uczestniczy ponad 300 lekarzy z całego świata, ze wszystkich kontynentów. Jak mówi prof. Golusiński, największą wartością tego kursu jest możliwość zadawania pytań ekspertom podczas omawiania poszczególnych, trudnych przypadków.

- Zainteresowanie tą formą edukacyjną jest ogromne, niestety pandemia spowodowała zatrzymanie możliwości organizacji sympozjów i konferencji, które do tej pory odbywały się cyklicznie - zaznacza prof. Wojciech Golusiński.

Jak mówią eksperci, leczenie nowotworów głowy i szyi stanowi wyzwanie dla wszystkich specjalistów zaangażowanych w proces leczenia. Zarówno chirurg głowy i szyi, laryngolog, radioterapeuta, onkolog kliniczny, muszą ściśle współpracować nad indywidualnym dobraniem terapii w celu uzyskania bardzo dobrego efektu leczenia.

- Nie wszystko jednak zależy od leczenia, ale również od nas – potencjalnych pacjentów. Nie wolno lekceważyć wczesnych objawów, którymi są: chrypka, ból przy przełykaniu, niedrożność nosa, niegojące się owrzodzenia w obrębie jamy ustnej, guz na szyi. Jak najszybsze zgłoszenie się do lekarza może okazać się najważniejszym w całym procesie leczenia - podkreśla prof. Wojciech Golusiński.

I dodaje: - Mały guz to możliwość zastosowania nowoczesnego leczenia, mało inwazyjnego, a to gwarantuje szybki powrót do pracy i do normalnego życia. Dlatego tak ważna jest edukacja w zakresie profilaktyki i nowoczesnych metod leczenia wszystkich pracowników ochrony zdrowia, a przede wszystkim specjalistów.