30 czerwca 2020 roku odstawieniu uległy dwa bloki węglowe w elektrowni Pątnów o mocy 200 MW każdy. Na przestrzeni ostatnich 30 miesięcy wycofaniu z eksploatacji w ZE PAK SA uległo łącznie 1293 MW mocy węglowych, składa się na to 600 MW w elektrowni Adamów, łącznie 600 MW w elektrowni Pątnów oraz 93 MW w elektrowni Konin.
ZE PAK zmniejsza ślad węglowy
Jak informują przedstawiciele spółki ZE PAK, zmniejszenie produkcji energii z węgla brunatnego spowodowało także znaczne zmniejszenie emisji CO2, SO2 i szkodliwych pyłów.
- Dwa bloki odpowiadały za 1 442 000 ton emisji CO2 w 2019 roku, co oznacza, że o tę wielkość powinna spaść - mówi Maciej Łęczycki, rzecznik prasowy spółki. Podkreśla, że zmniejszenie śladu węglowego to jeden z efektów zainicjowanego przez Zygmunta Solorza (właściciela ZE PAK) programu Czysta Polska.
Bez Ościsłowa skończy się wydobycie węgla?
Jednocześnie przedstawiciele spółki w przesłanym do mediów komunikacie nie informują co dalej.
- ZE PAK planuje wytwarzanie energii w Elektrowni Pątnów II do końca 2036 roku. Aby zapewnić elektrowni stałe dostawy węgla, konieczne będzie uruchomienie odkrywki Ościsłowo - mówi Kuba Gogolewski z fundacji Rozwój Tak - Odkrywki Nie.
Przypomnijmy, że spółka nie otrzymała decyzji środowiskowej w sprawie Ościsłowa, a sprawa utknęła w Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska.
- Bez Ościsłowa węgla brunatnego ZE PAK-owi starczy najwyżej do 2030 roku. A i to przy założeniu, że uda mu się uzyskać zgodę na rozbudowę odkrywki Tomisławice. Ta odkrywka posiada co prawda koncesję wydobywczą do 2030 roku, jednak oddziałuje na środowisko w tak destrukcyjny sposób, że toczy się najmniej 5 postępowań przed Regionalną Dyrekcją Ochrony Środowiska w Poznaniu o zgodę na dalsze wydobycie z niej węgla - mówi K. Gogolewski.
Zobacz: Krajobraz księżycowy? Nie, to kopalnia węgla brunatnego w Kleczewie [ZDJĘCIA]
Przed branżą węglową sporo wyzwań
Jednocześnie spółka w opublikowanym pod koniec czerwca raporcie przyznaje, że w w pierwszym kwartale tego roku spółka odnotowała straty finansowe w porównaniu z rokiem poprzednim. Problem ten może pogłębić zamknięcie dwóch bloków Pątnów.
"Przed spółkami działającymi w branży węglowej stoi cała masa wyzwań dotyczących przyszłej działalności oraz ryzyka związanego m.in. ze stale zaostrzającą się ogólnie rozumianą polityką klimatyczną, zmniejszającą się skalą działalności oraz wahaniami relacji cen energii elektrycznej do cen uprawnień do emisji CO2. Bez wątpienia dotychczasowy model działalności spółek zajmujących się wytwarzaniem energii elektrycznej ze źródeł konwencjonalnych będzie musiał ulec przekształceniu w kierunku niskoemisyjnych technologii wytwarzania. Niewiadomą pozostaje jedynie tempo tego procesu” - napisano w raporcie.
— ZE PAK od wejścia na giełdę w 2012 roku cały czas bardzo dużo mówił o planach. Miał być nowy blok gazowo-parowy w elektrowni Konin, miało być wydobycie w odkrywce Koźmin do 2023, a w odkrywce Adamów do 2024, a teraz mają być projekty OZE — komentuje Kuba Gogolewski. - Tyle że z tych planów nic nie będzie jeżeli ZE PAK nie przejdzie od fazy obietnic do inwestycji. W przeciwnym wypadku mieszkańcy i gminy Wielkopolski Wschodniej i Kujaw mogą zostać obarczeni kosztami rekultywacji po odkrywkach i suszy.
Chcesz wiedzieć więcej?
ZOBACZ TEŻ:
Zobacz, gdzie w Poznaniu najbardziej brakuje zieleni. Są uli...
Katastrofy klimatycznej nie można już zatrzymać. Za 50 lat P...
iPolitycznie - Jeśli KE nas nie posłucha, będziemy żądać rekompensat
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?