3 z 5
Poprzednie
Następne
W środku nocy wybuchł pożar w Drużyniu. Jedna osoba trafiła do szpitala
Na miejscu panowało silne zadymienie. Działania strażaków, które polegały na ugaszeniu palącej się kanapy oraz oddymieniu pozostałej części budynku, trwały ponad godzinę. Jedna osoba została przewieziona do szpitala z objawami zatrucia dymem.
- Lokatorzy mogą mówić o ogromnym szczęściu, bo mogło skończyć się o wiele gorzej. Przypuszczalną przyczyną pożaru była ładowarka do telefonu lub zwarcie instalacji elektrycznej. Na szczęście udało się sprawnie opanować ogień i uratować dom. W tym przypadku skończy się tylko na malowaniu, bo sporo szkód wyrządził gęsty dym - podkreśla mł. bryg. Marcin Nowak.
Przejdź dalej --->