Wraz z przekształceniem szpitala w Wolicy w szpital zakaźny, sytuacja placówki bardzo się skomplikowała. Lecznica boryka się przede wszystkim z problemami kadrowymi. W poniedziałek, 27 kwietnia dyrektor Sławomir Wysocki za pośrednictwem Facebooka apelował:
- Zwracam się o pomoc i wsparcie. Obiecani dzisiaj ratownicy do pomocy nie stawili się. Moje dziewczyny zostały same po dwie na oddziale. Pomoc potrzebna od zaraz. Każdy, kto chciałby nas wesprzeć, proszony jest o pilny kontakt ze mną - napisał szef szpitala w Wolicy.
W poszukiwania wolontariuszy do pracy w szpitalu w Wolicy zaangażowały się również Zgromadzenie Sióstr świętego Dominika. W internecie ruszyły również zbiórki pieniężne i rzeczowe na rzecz szpitala. Jedną z nich prowadzi Ochotnicza Straż Pożarna Borek.
Więcej:
Problemy kadrowe nie są jedyne. W miniony piątek firma Medix, świadcząca usługi pralnicze, niespodziewanie wypowiedziała umowę w trybie natychmiastowym, stawiając szpital na weekend w bardzo trudnej sytuacji, przede wszystkim w zakresie właściwej pielęgnacji chorych. Na szczęście udało się znaleźć nową firmę w Pępowie, która świadczy usługi od poniedziałku.
Brak przygotowania na pensjonariuszy
Do szpitala w Wolicy miały też trafić dodatkowe respiratory. Jak zapowiadał wojewoda, miało to być 10 urządzeń, które miało przekazać Ministerstwo Zdrowia. Do dzisiaj sprzęt jednak nie dojechał. Lecznica musiała też na własny koszt przystosować placówkę do przyjęcia zakażonych koronawirusem. Wymagało to przeprowadzenia dodatkowych remontów.
Do szpitala w Wolicy trafiły dotychczas 53 osoby. To podopieczni prywatnego ośrodka opiekuńczo-pielęgnacyjnego Salus w Kaliszu oraz Domu Pomocy Społecznej w Kaliszu, gdzie doszło do masowych zakażeń koronawirusem. Dwie z tych osób zmarły.
- Oprócz tego, że te osoby są naszymi pacjentami, to są także pensjonariuszami. My nie jesteśmy kompletnie przygotowani do tego, aby te osoby dodatkowo pielęgnować - mówi nam jedna z osób pracujących w szpitalu. - Co więcej, mamy kilka osób z Salusa, które są "ujemne" i nie powinny być do nas skierowane. Testy zostaną u nich powtórzone i jeśli ponownie będą ujemne, wówczas te osoby zostaną skierowane do innych placówek.
Marzena Wodzińska, członek zarządu województwa odpowiedzialna za służbę zdrowia, zarzuciła wojewodzie, że nie przygotował placówki do leczenia pacjentów zakażonych koronawirusem.
Wojewoda Łukasz Mikołajczyk odniósł się do zarzutów, które pojawiły się w przestrzeni publicznej i są związane z kwestią zarządzania szpitalem w Wolicy. Placówka stała się jednoimienną po decyzji wojewody. Jej profil – choroby płuc i gruźlicy – odpowiadał powikłaniom związanym z koronawirusem. Obecnie za działanie szpitala odpowiada organ nadzorujący – samorząd województwa.
- Nie może być tak, że kiedy wszystko jest dobrze, to z sympatią klepiemy się po plecach, a w razie problemów marszałek chowa głowę w piasek. Za szpital w Wolicy odpowiada nadzorujący go marszałek województwa i z przykrością przyjmuję stawiane w mediach nieprawdziwe tezy o braku pomocy. Dopiero w takich sytuacjach widzimy, jak rzeczywiście wygląda kwestia zarządzania, a właściwie jego braku. Przypomnę, że lokalizacja jednoimiennego szpitala została ustalona ze względu na dużą liczbę zakażeń na południu Wielkopolski w rejonach Kalisza, Krotoszyna czy Pleszewa. I to dla mieszkańców tej części województwa została uruchomiona placówka. W obliczu tej sytuacji chcę jasno powiedzieć, że w swoim działaniu kieruję się dobrem i bezpieczeństwem Wielkopolan, podjąłem wszelkie działania, które mogą pomóc personelowi i pacjentom w Wolicy, dlatego proszę o rzetelność w informowaniu. Więcej prawdy i rozwagi, mniej awantury politycznej – mówi wojewoda wielkopolski Łukasz Mikołajczyk w sprawie słów marszałek Marzeny Wodzińskie.
Sprawdź też:
Według wojewody, marszałek z entuzjazmem przyjęła propozycję utworzenia szpitala jednoimiennego w Wolicy.
– Jeśli marszałek wskazuje na problemy kadrowe, to mogę jedynie podpowiedzieć, że w pobliskim Kaliszu dysponuje ogromnym szpitalem wojewódzkim z szeroką kadrą. Zapełnienie szpitala wynosi obecnie ok. 17 proc., co sprawia, że w moim przekonaniu szpital ma rezerwy kadrowe, które mogą pomóc w Wolicy. Ze zdziwieniem przyjmuję obraz, który wyłania się z tego kryzysu zarządzania – dodaje Łukasz Mikołajczyk.
Wolica to nie Poznań
Wojewoda podjął działania związane ze wsparciem placówki w Wolicy, m.in. wydał skierowania do pracy, na okres weekendu zapewnił wsparcie siedmiu wolontariuszy - ratowników medycznych i zadeklarował kolejne wzmocnienie kadry.
– Na prośbę wojewody przez trzy dni czuwałem nad organizacją pracy szpitala, mobilizując zespół i przygotowując placówkę do niezbędnej modernizacji. Jednak rolą urzędu wojewódzkiego nie jest wspieranie procesu decyzyjnego, który powinien realizować kierownik podmiotu, dając w ten sposób wsparcie dla personelu medycznego. Dla przykładu organizacja szpitala w Poznaniu trwała cztery dni, a skala wyzwania była dużo większa – mówi dyrektor wydziału zdrowia WUW Damian Marciniak.
Marzena Wodzińska zwraca uwagę, że porównanie do Poznania jest chybione.
- Punktem wyjścia do dokonania rzetelnej oceny przygotowania szpitala w Wolicy dla celów pełnienia funkcji szpitala jednoimiennego jest ustalenie, jaki był stan wyjściowy placówki w przededniu przekształcenia - uważa Wodzińska. - Szpital w Wolicy był stosunkowo małym szpitalem monoprofilowym w zakresie leczenia chorób płuc. Nie miał cech szpitala wielospecjalistycznego, który w swej strukturze posiada np. anestezjologów czy SOR, niezbędnego do dokonywania specjalistycznego triażu. Jednostka wielospecjalistyczna ma większe możliwości sprofilowania dla potrzeb szpitala jednoimiennego - dodaje.
Sprawdź też:
Wodzińska odpowiada też na sugestie wojewody, aby do Wolicy przenieść część personelu ze szpitala w Kaliszu.
- Nie istnieją żadne prawne podstawy, które dają dyrektorowi szpitala możliwość skutecznego delegowania osób zatrudnionych na umowach cywilnych, a nawet umowach o pracę do innej jednostki leczniczej. W tym stanie rzeczy bezpodstawnym i bezprawnym jest oczekiwanie wsparcia formalnego przez szpital w Kaliszu w zakresie delegowania swojego personelu do szpitala w Wolicy - podkreśla, dodając, że aktualnie wojewódzkiemu szpitalowi w Kaliszu brakuje 330 pielęgniarek, które przybywają na zwolnieniu lekarskim lub sprawują opiekę nad dziećmi po zamknięciu szkół i placówek opiekuńczych. To połowa niezbędnego personelu pielęgniarskiego.
Do Wolicy we wtorek przyjadą trzy siostry zakonne oraz dwie pielęgniarki, które potwierdziły chęć pracy w placówce. Z kolei 4 maja personel medyczny zostanie wsparty czterema kolejnymi osobami. Wsparcie dla szpitala zapewniły także Wojska Obrony Terytorialnej.
Urząd Wojewódzki w Poznaniu zapewnia, że szpital w Wolicy przed przyjęciem pacjentów z kaliskiego Salusa otrzymał również ich dokumentacje medyczną, co umożliwiło placówce wcześniejsze przygotowanie się m.in. pod względem potrzebnych artykułów medycznych. Podobnie w kwestii kwalifikacji stanu pacjentów – uzgodnienia zachodzą pomiędzy podmiotem przekazującym i przyjmującym. Z kolei w przypadku pacjentów z ujemnymi wynikami, którzy znajdują się w szpitalu, rolą dyrekcji placówki jest ustalenie miejsca ich przekazania.
Jak wylicza urząd wojewódzki, obecnie w szpitalu w Wolicy na 52 hospitalizowanych pacjentów są 34 pielęgniarki. Na podstawie raportów szpitala w Wolicy pełną kadrę pielęgniarską stanowi 60 osób. Placówka jest w stanie przyjąć 120 osób i na taką liczbę łóżek otrzymuje środki z NFZ. Szpital w Wolicy otrzymał także środki ochrony osobistej. Łącznie agencja rezerw materiałowych dostarczyła do szpitala jednoimiennego ponad 3000 kombinezonów i fartuchów, 10 000 masek chirurgicznych, 2200 półmasek FFP2/3, ponad 7000 rękawic i inny sprzęt ochronny.
Źródło - Kalisz.NaszeMiasto.pl: Szpital w Wolicy: Brakuje rąk do pracy i sprzętu. Wojewoda zapewnia, że o wszystko zadbano...
Zobacz też:
10 dowodów na to, jak ludzka głupota pomaga koronawirusowi. ...
Lidl kontra koronawirus - są zmiany w sklepach. Osłony z ple...
15 produktów, które nie powinny znaleźć się w zamrażarce. Sp...
Sprawdź też:
Strefa Biznesu: Takie plany mają pracodawcy. Co czeka rynek pracy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?