W tragicznym pożarze w Zalasewie zginęła czteroosobowa rodzina. Biegli wydali opinię

Jest opinia biegłych z zakresu pożarnictwa, którzy ustalili przyczynę pożaru domu w Zalasewie. Potwierdzono, że doszło do podpalenia.

– Proces spalania w różnych częściach domu miał charakter celowego wywołania inicjowanej osobiście przez człowieka

– przekazał prok. Łukasz Wawrzyniak z Prokuratury Okręgowej w Poznaniu.

Czytaj też: Rodzina z ul. Obozowej w Poznaniu broniła się przed napastnikiem. Śledztwo zostało już umorzone?

Jednocześnie dodał, że śledczy nadal czekają na ostateczną opinię z sekcji zwłok członków rodziny.

Do tragicznego pożaru domu jednorodzinnego doszło 11 października przy ul. Równej w podpoznańskim Zalasewie. Ogień błyskawicznie zajął cały dach o powierzchni około 150 metrów kwadratowych. Zginęła czteroosobowa polsko-niemiecka rodzina. Ofiary to 55-letnia Joanna, 61-letni Marian oraz ich dzieci 14-letnia Sunny i 8-letni Jerome.

Wiadomo, że sprawa ma charakter kryminalny. Pod uwagę brane są dwie wersje: tzw. samobójstwo rozszerzone lub zabójstwo. Kwestia ta pozostaje wciąż nierozstrzygnięta, jednak śledczy przypuszczają, że pierwsza wersja jest bardziej prawdopodobna.

Przemawia za nią przyczyna śmierci najmłodszego dziecka.

– Biegli potrafili podać jedynie wstępną przyczynę zgonu chłopca. Biegli stwierdzili u niego obrażenia czaszkowo-mózgowe, spowodowane ciosami zadanymi w głowę narzędziem tępokrawędzistym

 – przekazał 12 października prok. Wawrzyniak.

• lokalnych ośrodkach interwencji kryzysowej,
• gabinetach psychiatrów, psychoterapeutów i psychologów,
• w poradniach zdrowia psychicznego.

Możesz zwrócić się też do ośrodków podstawowej i całodobowej opieki zdrowotnej. Wsparcie uzyskasz również w telefonach zaufania (np. pod nr. 116 123).

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]

Obserwuj nas także na Google News