Jeszcze w poniedziałek Czeczuro nosił się z zamiarem wyjazdu na kilkanaście dni do Kijowa. - Jestem kompletnie zaskoczony tym, co się stało dziś nad ranem. To jest totalna inwazja na nasz kraj. Wciąż oglądam telewizję i to każdą, ukraińska, rosyjską i polską. Jestem na łączach z rodziną i znajomymi. Coraz gorzej to wygląda. Widać, że idzie atak zmasowany na nasze miasta i wioski. Przed chwilą bomby wybuchły na terenie zakładu wojskowego w centrum Kijowa. Jak Polacy pytali mnie o to, co może się wydarzyć na Ukrainie, to zawsze tłumaczyłem im, że muszą sobie przypomnieć wrzesień 1939 r. Chociaż muszę też przyznać, że jeszcze kilka dni temu myślałem, że Putin opamięta się i zatrzyma inwazję na Donbasie - podkreślił znany w Polsce trener, mieszkający na co dzień w Ostrowie Wlkp.
Zobacz też: Łyżwiarka figurowa Cascade Poznań trenuje z ukraińskim trenerem
Mieszkanie w Kijowie Czeczuro ma przy jednej z głównych arterii. - Teraz jest tam potężny korek, bo dużo osób chce się wydostać ze stolicy. Do niej już nie można wjechać, bo są już posterunki na rogatkach. Można natomiast wyjechać, ale praktycznie nie ma jak. Są też kolejki do bankomatów, ale tym się w tej chwili mało kto w Kijowie przejmuje - zauważył Wadim Czeczuro.
Zapytaliśmy go również o to, czy Polska powinna być przygotowana na ogromną falę uchodźców ze Wschodu. - Na pewno będzie to duża fala, choć nastroje są bojowe wśród Ukraińców mieszkających w Polsce. Część osób mówi, że chce chwycić za broń i odpowiedzieć na atak najeźdźcy. Jedno jest pewne, gesty solidarności ze strony Polaków są bardzo potrzebne, ale jeszcze bardziej potrzebna jest długofalowa pomoc dla tych, którzy będą zmuszeniu szukać schronienia w Polsce. W sankcje świata zachodniego przestałem już wierzyć, bo jak widać nie powstrzymały one Putina przed wydaniem rozkazu rozpoczęcia totalnej inwazji - zakończył ukraiński trener.
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?